Strona gwna Biuletynu Informacji Publicznej - www.bip.gov.pl SZUKAJ :    
  » Nasza Gmina
• Strona Gwna
• Lokalizacja
• Dane statystyczne
• Zadania publiczne
• Strategia rozwoju
• Zwizki i stowarzyszenia
  » Wadze i struktura
• Statut Gminy
• Struktura organizacyjna
• Rada Miejska
• Burmistrz
• Urzd Miejski
• Owiadczenia majtkowe
• Jednostki organizacyjne
• Jednostki pomocnicze
  » Protokoy z posiedze Komisji
• Komisja Spraw Spoecznych, Owiaty i Kultury
• Komisja Gospodarki, Finansw i Rolnictwa
• Komisja Dorazna
• Komisja Rewizyjna
  » Wane informacje
• Uchway Rady Miejskiej
• Zarzdzenia Burmistrza
• Protokoy z sesji
• Podatki i opaty
• Budet
• Przetargi
• Oferty inwestycyjne
• Rejestry i ewidencje
• Wzory dokumentw
  » Serwis
• Kontakt
• Redakcja
• Statystyka
• Rejestr zmian
Komisja Spraw Społecznych, Oświaty i Kultury

2008-12-02
Protokół
nr 9 ze Wspólnego posiedzenia Komisji Rady Miejskiej w Rogoźnie odbytego w dniu 18 marca 2008 roku o godzinie 15.30 w sali nr 20 Urzędu Miejskiego.

Posiedzenie otworzył, gości powitał i pierwszą część posiedzeia prowadził Przewodniczący Komisji Spraw Społecznych Oświaty i Kultury Ryszard Dworzański, drugą część posiedzenia prowadził Przewodniczący Komisji gospodarki, Finansów i Rolnictwa Zbigniew Nowak . W posiedzeniu Komisji uczestniczyli radni zgodnie z listą obecności. Ponadto w obradach udział wzięli: Burmistrz Rogoźna Bogusław Janus, Skarbnik Gminy Maria Kachlicka, Sekretarz gminy Iwona Sip- Michalska, Dyrektor ZEAPO Wiktor Jaworski, Główna Księgowa ZEAPO Maria Lijewska, Dyrektorzy szkół oraz współwłaściciele gospodarstwa ekologicznego : H. Pilaczyńska, A. Pilaczyński, W. Lisiecki, oraz redaktor „Gazety Powiatowej” Żak Małgorzata. 

Od godz.18.00-19.00 udziału w obradach nie brali Burmistrz Rogoźna, Wiceprzewodniczący Henryk Janus oraz radny Roman Kinach, ze względu na uczestnictwo w zebraniu wiejskim w Karolewie. 

 

Proponowany porządek obrad:
Otwarcie i zatwierdzenie porządku obrad.
Przyjęcie protokołu z ostatniego wspólnego posiedzenia Komisji Rady Miejskiej.
Zapoznanie się z rozliczeniem środków na utrzymanie oświaty w 2007 roku.
Działalność jednostek organizacyjnych i spółek gminnych oraz zapoznanie się ze sprawozdaniami finansowymi podległych jednostek:

-         Zespół Ekonomiczno- Administracyjny Placówek Oświatowych- godz. 16.30,

-         Rogozińskie Centrum Kultury – godz. 17.00,

-         Zarząd Administracyjny Mienia Komunalnego- godz. 17.30,

-         Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej- godz. 18.00,

-         „Megawat” Spółka z o.o.- 18.30,

-         „Aquabellis” Spółka z o.o. – 19.00.
Wyrażenie przez radnych opinii w sprawie projektu Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Rogoźno.
Omówienie materiałów na najbliższą sesję.
Wolne głosy i wnioski.
Zakończenie. 

 

Radny Zbigniew Nowak zaproponował wprowadzenie pkt 2a o treści podjęcie stanowiska w sprawie sporu sąsiedzkiego.

Przewodniczący Komisji zaproponował, by sprawę wprowadzić jako punkt trzeci.

Zaproponowana zmiana przyjęta została jednogłośnie 14 głosami „za’ w obecności 14 radnych.

Wiceprzewodniczący Henryk Janus zaproponował zamianę kolejności punktów 5 i 6. Poinformował, że w dniu dzisiejszym odbywa się zebranie w Karolewie o godz.18.00, w którym część radnych będzie uczestniczyć, a studium jako temat bardzo ważny powinni omówić wszyscy radni.

Przewodniczący Komisji zaproponował , by nie wprowadzać tej zmiany, a ewentualne korekty porządku, dokonywane będą na bieżąco, w zależności od sprawności omawiania poszczególnych punktów.

Stanowisko Przewodniczącego przyjęto do wiadomości.

 

Członkowie Komisji jednogłośnie , bez uwag 15 głosami „za” przyjęli protokół z ostatniego wspólnego posiedzenia Komisji.

 

Przewodniczący Zbigniew Nowak zaproponował przyjęcie następującego stanowiska:

Członkowie Komisji Gospodarki, Finansów i Rolnictwa popierają działania pana Burmistrza w sporze sąsiedzkim oraz wnioskuje o jak najszybsze udrożnienie rowu melioracyjnego na działce rolnej, będącej własnością Gminy.

Wiceprzewodniczący Henryk Janus zapytał przez kogo rów ma zostać udrożniony?

Przewodniczący Zbigniew Nowak poinformował, że z dokumentów wynika, iż jest to działka gminna, dzierżawiona przez p. Nowaka.

Zastępca Burmistrza uzupełnił, że w sprawie sąd wydał prawomocny wyrok. Z wyroku wyniku, że rów jest przypisany do działki gminnej, jednak p. Łukaszyk jest zdania, iż rów przynależy do jego działki i go zasypał.

Stanowisko Komisji Gospodarki, Finansów i Rolnictwa przyjęte zostało 5 głosami „za” przy 1 głosie „wstrzymującym” w obecności 7 radnych, jeden radny nie brał udziału w głosowaniu.  

Przewodniczący Komisji poinformował, że za grunty nie jest odprowadzana składka melioracyjna.

Sprawozdanie finansowe Zespołu Ekonomiczno- Administracyjnego przedstawione zostało przez Dyrektora jednostki Wiktora Jaworskiego.

Dyrektor przedstawił środki wydatkowane przez poszczególne jednostki.

Przewodniczący Komisji Ryszard Dworzański stwierdził, że porównując środki z roku 2006 i 2007, przeznaczone na przedszkola będące tylko na utrzymaniu Gminy, wydatki kształtują się na podobnym poziomie. Natomiast w pozostałych placówkach zauważyć można pewne różnice, jak np. wzrost wydatków w świetlicy w Szkole Podstawowej nr 3.

Dyrektor Jaworski wyjaśnił, że ma to związek z wypłaconymi odprawami emerytalnymi.

Przewodniczący Komisji  zauważył, że należałoby sklasyfikować koszty w taki sposób, by paragrafy odzwierciedlały w całości wykonany remont.

Pani Skarbnik wyjaśniła, że jeśli jest wykonywany remont, to wydatki poniesione z tego tytułu  należy rozłożyć na kilka paragrafów. Zależy to między innymi od systemu, jakim wykonywany był remont. Skarbnik dodała, że wydatki na remont mieszczą się np. w § dotyczącym zakupu materiałów, jak również w zakupach usług, nie ma możliwości zaklasyfikowania tyko do jednego paragrafu.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że w zestawieniu za rok 2007 została umieszczona kolumna nr 10, obrazująca wydatki poniesione na remonty. Takie informacje pozwalają na uzyskać dane, jaki jest koszt utrzymania jednego ucznia w każdej z placówek.

Burmistrz poinformował, że kwota przeznaczona na remonty placówek wyniosła ok. 700.000 zł.

Przewodniczący Komisji zauważył, że na oświatę przeznaczonych jest ponad 13.000.000 zł, czyli ponad 30 % budżetu gminy.

Dyrektor Jaworski stwierdził, że w ten sposób nie można liczyć wydatków na utrzymanie oświaty. Należy odjąć dotacje celowe przyznawane na programy  przez Ministerstwo, Wojewodę oraz Marszałka. Należy odjąć także wydatki, które zgodnie z ustawą pokrywane są z dochodów własnych Gmin, dopiero wówczas obliczona zostaje realna kwota środków dokładana przez Gminę.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że jest to kwota duża, dlatego  należy poznać na co środki są przeznaczane.

Burmistrz wyjaśnił, że wydatki na remonty stanowią 5,5% całego budżetu, natomiast pozostałe koszty przeznaczone są na płace i bieżące utrzymanie placówek.

Dyrektor Zespołu Szkół w Parkowie Maria Cisowska wyjaśniła, że z kwoty 62.000 zł przeznaczonych na remonty, gmina do ZS w Parkowie dołożyła 9.500 zł, co w przeliczeniu na jednego ucznia wynosi 37 zł. Dyrektor poinformowała, że na zakup materiałów posiada 37.000 zł, a zakup węgla to kwota 40.000 zł. Dyrektor Cisowska zapytała czy pieniądze z budżetu placówki w Parkowie są zagospodarowane dla kogoś innego, czy zostały przeznaczone na zupełnie inny cel? Dodała, że odcięto szkole 30.000 zł, a jej utrzymanie kosztuje 67.000 zł. Ponadto z protokołów kontroli wynika, że w obiekcie należy wymienić w trybie pilnym okna i rynny. Dyrektor Cisowska  poinformowała, że stara się kumulować i oszczędzać środki poprzez np. łączenie klas w nauczaniu początkowym czy pozyskanie sponsora, na darmową wymianę części rynien. Dyrektor stwierdziła, że otrzymuje najmniej środków na jednego ucznia i jeszcze te środki się ścina. Dyrektor dodała, że nie prawdą jest, iż wystarczy środków na opał.

Przewodniczący Dworzański zauważył, że z wypowiedzi p. Cisowskiej nasuwa się wniosek, iż należy dopracować procedurę uchwalania budżetu.

Pełnomocnik  ds. Oświaty Longina Pijanowska stwierdziła, że Rada szuka oszczędności, a kwota przeznaczana na oświatę jest porażająca. Jednak zgodnie z ustawa o systemie oświaty, to Gmina jest odpowiedzialna za organizację pracy w szkołach oraz za zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom i pracownikom. Natomiast wymogi w zakresie bezpieczeństwa są bardzo wysokie. Pełnomocnik zauważyła, że baza szkół się poprawiła dzięki środków  z planów finansowych oraz poprzez zabiegi dyrektorów, jednak wiele jeszcze trzeba zrobić. Pierwszym problem jest wymiana okien w szkołach, cieszyć się natomiast należy, że wszystkie placówki mają wymienione dachy. Pełnomocnik wyjaśniła, że kwoty są duże, jednak w budżecie ZS w Gościejewie na remonty zaplanowano 15.000 zł, a wydano 60.000 zł. Były to środki pozabierane z innych paragrafów, np. zakup materiałów , z pomocy, gdyż zapewnienie bezpieczeństwa było na pierwszym miejscu. Dyrektor Pijanowska wyjaśniła, że żadna złotówka nie została zmarnowana, a dyrektorzy, by zmniejszyć koszty nie wynajmowali firm remontowych. Ponadto dyrektor dodała, że w roku bieżącym wiele rzeczy należy jeszcze wykonać. W każdej szkole musi być zatrudniony pracownik BHP, ze względu na nasilone wymagania z zakresu bezpieczeństwa. Pełnomocnik Pijanowska zwróciła się do radnych, by przychylili się do próśb dyrektorów, aby w placówkach zapewnić bezpieczeństwo dla uczniów.

Radna Renata Tomaszewska stwierdziła, że analizując budżet dostrzegła duże rozbieżności w podziale środków w §4210, między szkołami, biorąc pod uwagę wielkość szkoły i jej powierzchni- bardzo duże środki przeznaczono na Szkołę Podstawową nr 2.

Dyrektor Jaworski wyjaśnił, że nie można porównywać Szkoły Podstawowej Nr 2 i Nr 3, ponieważ SP nr 2 posiada dwa budynki ogrzewane na węgiel, stąd w § 4210 środki przeznaczone na zakup  węgla. Z kolei SP Nr 3 nie zakupuje węgla, a posiada wyższe wydatki na zakup energii.

Wiceprzewodniczący Andrzej  Olenderski zapytał z czego wynika wzrost do budżetu Gminy środków  w wysokości 305.453,31 zł?

Dyrektor Jaworski wyjaśnił, że były to środki przeznaczone na odprawy emerytalne oraz na awanse, jak również na dożywianie. Część osób nie przeszła na emeryturę, nie dokonano przekwalifikowania, stąd zwrot środków.

Pełnomocnik Pijanowska wyjaśniła, że w roku 2007 od stycznia do czerwca był wzrost ilości dzieci dożywianych. Natomiast  w drugiej połowie roku nastąpiła poprawa materialna rodzin ( zagraniczne wyjazdy rodziców oraz okres  żniw). W wyniku wyższych dochodów część dzieci nie kwalifikowała się do pomocy w zakresie dożywiania. Ponadto nie zostały wykorzystane środki przeznaczone na zakup mundurków.

Wiceprzewodniczący Olenderski stwierdził, że pod koniec roku wiadomym było, czy ktoś przejdzie na emeryturę czy nie i środki mogły zostać do budżetu zwrócone wcześniej.

Dyrektor Wiktor Jaworski wyjaśnił, że pracując nad planem finansowym należy ująć wszystkie osoby uprawnione do przejścia na emeryturę. Do miesiąca czerwca nie było jednoznacznej informacji kiedy wygaśnie możliwość skorzystania z przejścia na wcześniejszą emeryturę. Dyrektor dodał, że państwo umożliwiło wcześniejsze przejście na emeryturę do końca 2008 roku, stąd wiele osób w roku 2007, nie skorzystało z tej możliwości. Ponadto należy w budżecie zabezpieczyć środki na awanse zawodowe.

Pełnomocnik Longina Pijanowska dodała, że w roku bieżącym jest ten sam problem, gdyż ustawa umożliwia skorzystanie z wcześniejszego przejścia na emeryturę do końca 2008. Natomiast dyrektorzy nie mogą środków z paragrafów płacowych przeznaczyć na inne cele.

Dyrektor Zespołu Szkół w Parkowie zapytała w jaki sposób uzyskać pieniądze, na wymianę okien, które są zagrożeniem dla bezpieczeństwa?

Przewodniczący Zbigniew Nowak stwierdził, że w miesiącu kwietniu będą wolne środki, jeśli radni z Parkowa złożą odpowiedni wniosek, to radny taki wniosek poprze.

Radny Zdzisław Hinz stwierdził, że dyrektor ZEAPO przygotował bardzo szczegółową informację.  Stwierdził natomiast, że trzeba ustalić procedurę ustalania rozpatrywania i składnia wniosków do budżetu. Niektóre wnioski są kierowane do Burmistrza, niektóre do Rady. Radny Hinz poinformował, że odniósł wrażenie, iż podczas uchwalania budżetu dyrektorzy zostali postawieni w kąt. Nie zapytano dyrektorów szkół, jakie maja zdanie na temat obcięcia poszczególnym placówkom środków, obecnie czuć natomiast żal i niesmak. Radny dodał, że należy ustalić gdzie wnioski mają być kierowane.

Burmistrz poinformował, że w projekcie budżetu były środki zaplanowane m.in. na wymianę okien w Parkowie. Radni z oświaty zdjęli 400.000 zł, radny Lis złożył wniosek o zmniejszenie o 200.000 zł w Szkołach Podstawowych w § zakupy materiałów, radny Olenderski złożył wniosek o zdjęcie 50.000 z zakupu energii, radny Połczyński  złożył wniosek o zmniejszenie 10.000 z usług pozostałych, radny Janus złożył wniosek o zmniejszenie w przedszkolach 10.000zł i 40.000 zł z zakupu materiałów, radny Olenderski złożył wniosek o zmniejszenie 50.000 z energii w przedszkolach, radny Połczyński złożył wniosek o zmniejszenie o 10.000 zł i o 30.000 zł w gimnazjach wydatków na zakupy materiałów i energię.

Burmistrz stwierdził, że takie wnioski radni złożyli, a dziś śmiesznie wygląda, mówienie „jak radni złożą wniosek to go poprzemy, gdyż jest potrzeba wykonania określonych zadań”.

Burmistrz poinformował, że w kwietniu będzie nadwyżka budżetowa, jednak zaplanowano także kredyt komercyjny w wysokości 2.100.000 zł, by zrealizować zadania ujęte w budżecie. Ponadto dodał, że budżet oświatowy, oprócz przegłosowanych wniosków radnych, został okrojony, już przy sporządzaniu projektu o ok. 600.000 zł, od kwot które zaproponowali dyrektorzy. Burmistrz zauważył, że pojawiają się głosy, iż pod koniec roku zabraknie środków na energię i opał.

Radna Renata Tomaszewska słowa Burmistrza odebrała jak „straszenie dzieci babą jagą”.  Burmistrz celowo odczytuje nazwiska, kto ile zdjął, dla przypomnienia. Radna stwierdziła, że medialnie są wymienieni ci radni , którzy środki zdjęli, gdyż na posiedzeniu obecni są dyrektorzy. Radna poinformowała, że nieco inaczej wyglądają rozmowy z dyrektorami w kuluarach, gdzie padają zupełnie inne sformułowania, a  inaczej na posiedzeniu np. komisji.

Radna Tomaszewska wyraziła zdziwienie, że głosu nie zabrała radna Wiśniewska, gdyż po ostatniej komisji była mocno zbulwersowana niewłaściwym podziałem środków, co potwierdzają dyrektorzy. Radna Tomaszewska stwierdziła, że dyrektorzy uważają iż nie końca maja wpływ na podział  środków. Radna Tomaszewska wyjaśniła, że dyrektor Cisowska załamująca dzisiaj ręce, ma rację, gdyż najważniejsze jest bezpieczeństwo. Natomiast radna Tomaszewska stwierdziła, że jest zaszokowana, iż w Szkole w Budziszewku położona została kostka pozbrukowa, czy zakupiony  dziesiąty telewizor. Zapytała czy były to wydatki niezbędne, czy nie lepiej było te środki przeznaczyć na wypadające okna?

Radna Renata Tomaszewska poinformowała, że w wielu placówkach wyrzucane są pieniądze na przerost formy nad treścią, a dyrektorzy skarżą się, ze są pokrzywdzeni, że nie mogą decydować o podziale środków. Radna zauważyła, że według opinii dyrektorów ZEAPO nie do końca rozdysponowuje środki, jak należy.

Ponadto radna wyjaśniła, że nie jest dobrze iż środki z budżetu oświatowego zostały zabrane. Radni nie zrobili tego z przyjemnością, czy na złość Burmistrzowi. Jednak po objeździe szkół, radni przekonali się, iż sytuacja wcale nie wygląda tak tragicznie. W związku z tym  w ciągu jednego roku pieniądze na oświatę można przenieść na większe potrzeby. Radna zgodziła się z twierdzeniem Pani pełnomocnik, że placówki powinny zostać wykończone, jednak trzeba robić rzeczy nie tyko dla placówek oświatowych. Należy wykonać sprawy zagrażające bezpieczeństwu, ale niektóre rzeczy można odpuścić. Ponadto radna poinformowała, że będą wolne środki i wtedy można wykonać najpilniejsze potrzeby.

Przewodniczący Rady wyjaśnił, że nie było źle w oświacie, gdyż cała czwarta kadencja  dość dobrze ją dofinansowała.  Zauważył, że głosował za uszczupleniem pieniędzy dla szkół, a później okazało się , że środków i tak było o wiele za dużo. Natomiast Burmistrz krytykuje radnych, że obcięli ok. 400.000 zł, a sam zdjął z oświaty 600.000 zł  na pobożne życzenia. Przewodniczący stwierdził, że podział środków nie końca jest właściwy na szczeblu ZEAPO, gdyż jedne szkoły otrzymują znacznie więcej niż inne.

Dyrektor Przedszkola w Parkowie Halina Smoleń poinformowała, że zarządza dużym obiektem. Placówka ma wymieniony cały dach i wszystkie okna, w roku bieżącym został złożony wniosek tylko na remont jednej łazienki. Jednak z braku środków nie zostanie ona wykonana. Dyrektor wyjaśniła, ze remont planowany na 3 lata zakończono wcześniej, kosztem innych zadań oraz by budynek nie był zalewany. Wszystkie okna w placówce zostały wymienione w ramach przeznaczonych środków. Dyrektor Smoleń wyraziła żal i niedosyt, że w ten sposób została potraktowana za gospodarność i w roku bieżącym występując tylko o środki na remont jednej łazienki nie ma możliwości przeprowadzenia zadania.

Radna Wanda Wiśniewska poinformowała, że przekazała uwagi i spostrzeżenia Komisji Rewizyjnej i na ich podstawie poprosiła, by sprawy oświaty omawiane były wraz z dyrektorami szkół. Dodała, że nie czuje się kompetentną osobą, by zabierać głos za dyrektorów. Natomiast kierownicy placówek właśnie na takich posiedzeniach mogą swoje uwagi przekazać radnym. Z kolei materiały na komisje Rewizyjną przygotowane zostały przez ZEAPO w sposób przejrzysty i zrozumiały. Z kolei radna Tomaszewska miała przekazane zostały uwagi, że niektóre szkoły mają zbyt duże kwoty dokładana.. Radna Wiśniewska stwierdziła, że przy tworzeniu budżetu na kolejny rok, należy włączyć wszystkich dyrektorów, wówczas nie będzie pytań ani pretensji.

Wiceprzewodniczący Henryk Janus zapytał do kogo dyrektor Smoleń ma żal?

Dyrektor odpowiedziała, że na to pytanie radni sami powinni odpowiedzieć, gdyż wiedzą gdzie wnioski padały i kto kwoty zmniejszał. Natomiast w roku bieżącym wystąpiono o remont łazienki, według kwoty kosztorysowej, co została zdjęte. Dyrektor poinformowała, że będzie musiała dokonywać wyboru między zaleceniami Sanepidu, a innymi pilnymi potrzebami.

Wiceprzewodniczący Janus wyjaśnił, że Rada obcięła 400.000 zł z całej oświaty, z budżetu 7.000.000 zł, natomiast Rada nie dzieliła tych środków. Dodał, że radny Hinz powtarza, że uchwały Rady podejmowane są kolegialnie, nie ważne iloma głosami. Wiceprzewodniczący stwierdził, że jeśli wynik jest nie po myśli Burmistrza, lub innych osób, to wyczytuje się nazwisko  kto ile zdjął, a jak wszystko pasuje, to wtedy jest informacja, że decyzję podjęła Rada. Wiceprzewodniczący poinformował, że radni obcięli z kwoty 7.000.000 zł przyznanych przez gminę, ok. 5%, a mimo to podwyżka na oświatę wynosi 20%. Wiceprzewodniczący wyjaśnił, że radni obawiają się, iż za 5 lat utrzymywana będzie tylko oświata, bez wykonywania innych inwestycji.

Radna Longina Kolanowska zapytała czym sugerowano się przy naliczano kwot dla poszczególnych szkół? Dlaczego dla Szkoły w Parkowie przyznano 37 zł na ucznia, a dla szkoły w Budziszewku 3.000 zł na ucznia?

Dyrektor ZEAPO wyjaśnił, że każda szkoła ma naliczoną subwencję, jeśli jest ona stosunkowo wysoka, a koszty eksploatacji budynki są niskie, to dofinansowanie z Gminy również jest niskie. Szkoła w Parkowie posiada dodatki wiejskie, na klasy sportowe, dodatkowo duże zagęszczenie uczniów w oddziałach powoduje, że jest to szkoła tania. Natomiast w Budziszewku jest duży obiekt, mało uczniów, a koszty utrzymania budynku są ogromne, stąd wyższe dofinansowanie. Szkoła w Pruścach jest obiektem mniejszym, dlatego też koszty eksploatacji są niższe i niższa jest kwota dofinansowania.

Radny Andrzej Olenderski poinformował, że w oświacie i wychowaniu w §4210 zdjęto 200.000 zł, w starym roku była to kwota 238.000 zł, w tym roku zaplanowano 342.800, czyli na działalność zostaje 42.000 zł. Z energii zdjęto  50.000 zł, w roku ubiegłym była to kwota 278.5000, w bieżącym Burmistrz zaplanował 314.000, czyli po zdjęciu pozostaje jeszcze spokojna rezerwa. W kolejnym   §4300 zdjęto 10.000 zł, w starym roku zaplanowano 99.000zł, w bieżącym 97.000 zł. W oddziałach przedszkolnych w starym roku było 14.800. w bieżącym 24.370, zdjęto 10.000 i pozostaje kwota na poziomie roku 2007. Radny poinformował, że w przedszkolach zaplanowano kwotę 211.000 zł na zakup materiałów, w starym roku była to kwota 98.000 zł, zdjęto 40.000 zł, a wzrost jest na poziomie 50%.

Wiceprzewodniczący zauważył, że w zmianach do budżetu wprowadzana jest subwencja, która dotyczy roku ubiegłego.

Skarbnik sprostowała, że jest to subwencja na rok bieżący.

Radny Olenderski stwierdził, że pieniądze w budżecie są. Natomiast zmiana ze strony radnych  zmniejszająca budżet oświaty o 400.000 zł nie spowodowała żadnych sankcji. Burmistrz zaskarżył złożone wnioski do Regionalnej Izby Obrachunkowej, która nie dopatrzyła się nieprawidłowości pod względem formalnym.

Burmistrz odnosząc się do wypowiedzi radnych wyjaśnił, że w roku minionym w przedszkolach na zakupie materiałów była kwota 319.000 zł, w roku bieżącym radni zdjęli 200.000 zł i zostało 149.000 zł. Natomiast Regionalna Izba Obrachunkowa nie bada nigdy zasadności kwot, sprawdza natomiast uchwały finansowe pod względem formalnym. Decyzję jakie środki i na co powinni wystarczyć podejmuje Burmistrz i Rada.. Burmistrz odnosząc się do słów Wiceprzewodniczącego Janusa, który nie wie kto jest winien za zdjęcie środków, zauważył, że radni przegłosowali z których §§ pieniądze mają być zdjęte. Burmistrz zauważył, ze po przeanalizowaniu można by stwierdzić czy 400.000 zł było oświacie potrzebne, ale nie w takiej formie w jakiej środki zdjęli radni. Burmistrz poinformował, że podobna sytuacja miała miejsce w muzeum, gdy zdjęto 30.000 zł, a na Radzie Muzeum pyta się dlaczego dyrektor nie ma 3.000 zł na inwestycje. Burmistrz podsumował, .ze radni zdejmują pieniądze, a winą za zaistniałą sytuację obarczają Burmistrza, dyrektora ZEAPO, bądź dyrektorów.

Burmistrz zwrócił się do radnej Tomaszewskiej, czy Starosta decyduje jakie zakupy mają być dokonane w Zespole Szkół. Dodał, że szkoły mają swoje budżety, i dyrektorzy decydują co należy kupić. Burmistrz wyjaśnił, że nie ingeruje na co dyrektor przeznacza środki. Natomiast  składają wnioski do budżetu, które są omawiane z Dyrektorem ZEAPO księgową p. Pełnomocnik, proszeni są też dyrektorzy i podejmowane są decyzje, co w której szkole należy zrobić. Natomiast nie można porównywać kwot na poszczególne szkoły, gdyż inne zadania są wykonywane.

Radna Renata Tomaszewska powiedziała, że nie pokazywała swoich odczuć, jest pełna uznania dla dyrektorów, którzy dbają o swoje placówki. Podała natomiast przykład, gdy ze swojego budżetu oddała 10.000 zł na Liceum Ogólnokształcące, gdyż była tam pilna potrzeba.

Dodała, że są sytuacje, gdy należy z pewnych zadań zrezygnować na rzecz kogoś drugiego. Radna Tomaszewska poinformowała, że dyrektorzy swoich spostrzeżeń nie przekazują Burmistrzowi. Natomiast radna ma odwagę to powiedzieć, mimo, że dostaje cięgi. Dodała, że czasem musi znaleźć się taka osoba, gdyż być może to uzdrowi zaistniałą sytuację.

Burmistrz poinformował, że szkoły gminne również przekazywały sobie pieniądze, w wiązku z czym radna Tomaszewska nie ma się czym chwalić.

Pełnomocnik ds. Oświaty Longina Pijanowska poinformowała, że budżet 2007 został wykonany lepiej lub gorzej, jednak nigdy nie jest doskonale. Przez lata w placówkach zrobiono dużo. Dyrektorzy szkół przyjęli decyzję radnych, zmniejszającą budżet o 400.000 zł, niestety w §§4210, 4300,4270. Pełnomocnik wyraziła obawę, że budżet szkół może nie zostać dopity, zwłaszcza, że w projekcie zakładano 6% podwyżkę płac, a na chwilę obecną jest to podwyżka ok11%. Z kolei po zmniejszeniu środków na energię, istnieje zagrożenie nie dopięcia budżetu także w tym paragrafie. Pełnomocnik zaproponowała, by radni proponując obniżenie kwot wskazywali, konkretną placówkę oraz określone zadanie. Pełnomocnik wyjaśniła, że po obcięte środków na oświatę dyrektorzy spotkali się i każdy musiał oddać określoną część.  Dodała, że , że zaplanowała wykonanie oddziału „0 „ w Tarnowie, niestety całą kwotę musiała oddać, gdyż zostało zdjęte 10.000 zł. Pełnomocnik zwróciła się z prośbą, by ustalając budżet 2009 wspólnie ustalić które remonty będą wykonywane. Pełnomocnik Pijanowska zgodziła się z twierdzeniem , że istnieją dysproporcje między placówkami. Zauważyła jednak , że szkoła w Parkowie otrzymuje wysoką subwencję, jednak na konieczne remonty powinna środki otrzymać.

Dyrektor ZEAPO wyjaśnił, że do budżetu wpłynęła subwencja uzupełniająca, nie jest środków za dużo. Ponadto  nie ma metryczki rozliczenia subwencji do gimnazjum Nr, stąd środki zostały zakwalifikowane w rezerwę celową.

Radna Longina Kolanowska zapytała kiedy zakupiono telewizor dla Szkoły w Budziszewku?

Dyrektor wyjaśnił, ze po sprawdzeniu informacja odpowiedź zostanie udzielona.

Radny Zbigniew Nowak stwierdził, że niektóre osoby biorą udział w grze samorządowej i przepychankach. Radni tnąc środki oświaty na inwestycjach i energii założyli, że w miesiącu kwietniu będą wolne środki. Radny Nowak poinformował, że spodziewał się ok. 700.000, a na spotkaniu noworocznym Burmistrz zapowiedział ok.1.000.000 zł. Radny stwierdził, że nie wie o co jest spory, jeśli Burmistrz zaproponuje dołożenie na pewnych paragrafach to się nic nie stanie. Natomiast radni odpowiedzialnie podnieśli ręce za inwestycjami. Budżet gminy Rogoźno jest biedny, więc należy się systematycznie zadłużać, zresztą największe gminy zadłużają się na olbrzymie kwoty tytułem wykonania remontów i inwestycji.

Natomiast radni w Rogoźnie  o 400.000 wstrzymali zadania na kilka miesięcy a zrobiło się zamieszanie , że wszyscy radni mają rogi.

Wiceprzewodniczący Olenderski poinformował, że dołożono środków własnych w kwocie 1.252.793 zł więcej niż w roku poprzednim, subwencja wzrosła o 357.000, co daję sumę 1.610.516 zł. w wyniku zmian radnych pozostaje kwota 1.200.000 zł i jest to spory wzrost w stosunku do roku ubiegłego.

Burmistrz zauważył, ze z kwoty 1.200.000 zł, wartość 900.000 zł przeznaczona jest na płace.

Dyrektor przedszkola Nr 2 Lucyna Jurczyk poinformowała, że zadania zgłaszane przez dyrektorów nie były koncertami życzeń. Są to potrzeby wynikające z zaległości lat ubiegłych. Dyrektor wyjaśniła, że od 6 lat placówki mają przyznawane środki na remonty, wcześniej tych środków nie było. Natomiast teraz jest potrzeba wykonywania konkretnych inwestycji. Dyrektor Lucyna Jurczyk podziękowała za przyznane środki na remonty.

Przewodniczący Ryszard Dworzański stwierdził, że informacja przygotowana przez ZEAPO jest prawidłowo, natomiast kolejne sprawozdania jeszcze bardziej powinny uszczegółowić rozchody palcówek.

Następnie ogłoszono przerwę.

Po przerwie głos zabrała Dyrektor RCK Dorota Mąderek, która przedstawiła sprawozdanie finansowe podległej jednostki.

Radna Renata Tomaszewska zapytała dlaczego w zestawieniu przychodów i wydatków wykazano amortyzację?

Dyrektor wyjaśniła, że jest to uczynione zgodnie z zasadą rachunkowości.

Radna Renata Tomaszewska stwierdziła, że jest to nieprawda, gdyż amortyzacji się nie wykazuje, nie ma również takiego wymogu.

Dyrektor wyjaśniła, ze kwota jest zarówno w przychodach jak i wydatkach.

Skarbnik Maria Kachlicka wyjaśniła, że amortyzacja nie ma wpływu na wynik, jednak w sprawozdaniu musi być wykazana. Inaczej sytuacja wygląda w instytucji kultury, a inaczej w jednostkach i zakładach budżetowych. Kwota amortyzacji nie ma wpływu na planowane przychody i wydatki, ale w sprawozdaniu musi być ujęta.

Radna Renata Tomaszewska stwierdziła, że według jej wiedzy amortyzacji się nie wykazuje.

Radny Zbigniew Nowak zapytał co obejmują dofinansowania WBnK oraz skąd uzyskano dofinansowanie na zakup książek?

Dyrektor Mąderek wyjaśniła, że dofinansowanie zakupu książek jest ministerialne. Biblioteka Wojewódzka otrzymuje pulę na wszystkie biblioteki. Kwota dla poszczególnych bibliotek przydzielana jest według wkładu własnego, na określona kwotę składany jest wniosek do Ministra Kultury na zakup książek. Drugie dofinansowanie  pochodzi z WBK, i dotyczy Wakacyjnej Biblioteki na Kółkach. W roku bieżącym bank WBK sfinansował transport.

Wiceprzewodniczący Rady Henryk Janus zapytał co się mieści  w kwocie 23.000 , w Ośrodku Kultury, pod pozycją przychody własne?

Dyrektor Mąderek wyjaśniła, że są to biletowane imprezy Ośrodka Kultury, kwoty te wprowadzane są po stronie wydatków, na m.in. gaże dla wykonawców lub usługę gastronomiczną.

Wiceprzewodniczący Andrzej Olenderski zapytał przychody z tytułu dzierżawy i najmu?

Dyrekotr RCK odpowiedziała, że jest to dzierżawa baru oraz wynajem pomieszczeń na zebrania, szkolenia oraz spotknia.

Wiceprzewodniczący Olenderski zapytał czy kwota 95.067,00 zł, czyli przychody własne zieniły się wzglęxem roku ubiegłego?

Dyrekotr Mąderek wyjaśniła, że w Ośrodku Kultury przychody wlasne w roku2005 stanowiły kwotę 86.860 zł, w roku 2006 – 73.000 zł, a w 2007 77.483 zł. analizując dochody własne widać bezpośrednią zależność, jaki % wydatków stanowią płace i utrzymanie obiektów. Dyrekotr wyjasniła , że sa to 2 pozycje rosnące, w związku z tym zostaje coraz mniej środków z dotacji na działalność i dochody spadają.

Wiceprzewodniczący Olenderski odniósł się do wypowiedzi Burmistrza , na zebraniu wiejjskim, iż ze względu na zmiany budżetowe  nie będą zorganizowane imprezy typu dożynki. Radny zauważył, że pomimo obcięcia 100.000 zł, kwota pozostała na kulturę jest o 45.000 zł wyższa niż w roku minionym. Zauważył, że skoro środków jest więcej, to nie ma zagrożenia dla organizowania tego typu imprez.

Dyrekotr wyjasniła, że dotacja podmiotowa na działalnośc instytucji kultury i dotacje celowe na remonty, są to dwie różne pozycje. Dotacja podmiotowa w roku 2008, względem roku 2007 spadła o 49.817 zł, a dołożono 80.000zł na remonty.

Natomiast wydatki w dz. 921 w roku 2007 wynosiły 1.019.116 zł, z czego 932.213 zł była to datacja podmiotowa dla instytucji kultury. Natomiast w roku 2008 dział 921 to kwota 1.045.957 zł, teoretycznie wzrasta o 26.000 zł, ale dotacja podmiotowa wynosi 873.057 zł, czyli spada o 6,3%. Z dotacji na rok 2008 należy odjąć koszt utrzymania obiektu oraz środki na płace.

Pozostaje kwota 167.356 zł, z czego 100.000 zł należy przeznaczyć na utrzymanie orkiestry, pozostałe środki na grupę Pa-Mar-Sze oraz grupy teatralne, jak również podatek w wysokości 10.000 zł, pozostałe śrokdi musza wystarczyć na bieżace remonty, czy usługi transportowe.

Radna Renata Tomaszewska poprosiła o przedsatwienie struktury etatów w RCK.

Dyrekotr wyjaśniła, że jest to 26 osób zatrudnionych na 19.33 etata. Administracja to 4,5 etata, 0,5 etata dotyczy konserwatora, stolarza i elektryka. W Ośrodku Kultury zatrudniony jest Zastępca Dyrektora na 1 eteta, instruktor 0.5 etatu, akustyk 1 etat, 2 etaty sprzątaczki o raz dwóch dyrygentów chórów na 0,125 etata. W muzeum zatrudnienie obejmuje 1 etata biologa, 1/3 etatu biologa, 1 etata historyka oraz 0,25 etatu, ½ etatu konserwatora, ¾ etatu młodszego konserwatora, 1 etat przewodnika oraz pół etatu sprzątaczki. W bibliotece zatrudnienie obejmuje 3 etaty w bibliotece w Rogoźnie, ¼ etatu sprzątaczki, ¼ etatu w bibliotece w Parkowie oraz ¾ etatu w bibliotece w Gościejewie.

Radna Renata Tomaszewska zapytała  w jakim charakterze zatrudnionych jest 29 osób na umowy zlecenia?

Dyrektor Mąderek wyjaśniła, że są to 2 instruktorki grup teatralnych, instruktor Pa-Mar-Sze, a pozostałe osoby są członkami orkiestry.

Radna Renata Tomaszewska zapytała o kwotę przeznaczoną na podróże służbowe obejmującą w muzeum wydatek w wysokości 3.430 zł, w bibliotece 1.093 zł oraz w Ośrodku Kultury wydatek 10.049 zł.

Dyrektor wyjaśniła, że w ośrodku kultury oprócz pracowników etatowych są pracownicy na umowę zlecenia i w skład tych delegacji wchodzą wyjazdy orkiestry oraz wyjazdy instruktorów na szkolenia.

Radna Tomaszewska poprosiła o szczegółowe rozpisanie wydatków na delegacje. Dyrektor Mąderek zwróci la się z prośba, by z tymi danymi radna zapoznała się siedzibie RCK, gdyż delegacje wystawione są imiennie.

 

Radna Renata Tomaszewska zapytała także o kwotę w wysokości 60.390 zł przeznaczoną na zabawy koncerty oraz spektakle.

Dyrektor wyjaśniła, że w skał tej sumy wchodzą m.in. usługi gastronomiczne, gaże wykonawców, zakup owoców, napoje.

Radna Tomaszewska poprosiła o szczegółowe zestawienie tych wydatków.

Dyrektor poinformowała, że zostanie to przygotowane, ale nie będzie podane jakie wynagrodzenie otrzymał dany  zespół.

Radna Renata Tomaszewska zapytała co się kryje pod pozycją zakup ekwiwalentu?

Dyrektor wyjaśniła, że zgodnie z wymogami BHP, jeśli pracownicy nie otrzymują herbaty i odzieży ochronnej , to muszą mieć wypłacany ekwiwalent, jest to kwota ok. 20-30 żł na osobę, na kwartał.

Radny Zbigniew Nowak zapytał co się stanie jeśli radni w roku 2009 jeszcze obetną 200.000 zł, czy Pani Dyrektor jest w stanie zrealizować budżet, czy jest w stanie poprowadzić instytucję, czy jest w stanie podnieć wydajność pacy?

Dyrektor odpowiedziała, że koszty utrzymania obiektu i płace rosną nieadekwatnie, nie można obciąć etatów, gdyż np. biolodzy nie są zamieni. Z tytułu zwolnienia jednego z nich, istnieje zagrożenie, że eksponaty mogą zostać w sposób niewłaściwy zabezpieczony.

Radny Nowak zapytał czy jeśli radni w 2009 obetną 200.000 zł, to czy dyrektor zrezygnuje ze stanowiska?

Dyrektor Mądrek odpowiedziała, że jeśli o to chodzi, to może zrezygnować od razu. Dyrektor wyjaśniła, że zgodnie z ustawą o organizowaniu działalności kulturalnej, organizator zapewnia środki na prowadzenie tej działalności ( organizatorem jest Rada Miejska i samorząd gminy Rogoźno). Poinformowała, ze można zastanowić się, które jeszcze obiekty z ośrodka można wydzierżawić, jednak będzie się to wiązało z likwidacja którejś z grup. Dyrektor poinformowała, ze w roku 2007 dotacja wynosiła 932.213 zł, po odjęciu płac pochodnych i utrzymaniu obiektu,  pozostawało ok. 250.000 zł, z tego 100.000 zł należy przeznaczyć na orkiestrę.

Natomaist w roku 2008 z dotacji, na działalność zostaje 133.257 zł, z tego 100.000 zł na orkiestrę. Dyrektor stwierdziła, że jeśli radni obetną jakieś środki , to zapyta z czego trzeba zrezygnować, a który obiekt ma zostać sprzedany.

Radna Agata Pasternak zapytała dlaczego dokłada się do imprez i jak wygląda promocja takich wydarzeń?

Dyrektor wyjaśniła, że koszt wykonawców przekracza koszty z wpływów z biletu. Z kolei podniesienie ceny spowoduje zmniejszenie sprzedaży biletów. Plakaty są wywieszane w zwyczajowo przyjętych miejscach oraz montowane są banery informujące o koncertach.

Radna Pasternak zapytała czy były składane wnioski o  środki dodatkowe?

Dyrektor Mąderek wyjaśniła, że do Urzędu marszałkowskiego złożono 7 wniosków, jeden zaakceptowano i przyznano kwotę 3.500 zł., do Ministerstwa Kultury nie kierowano wniosków , ze względu na brak środków własnych w wielkości 10%.

Radna Renata Tomaszewska stwierdziła, że podejście Pani Dyrektor jest mało poważne, odnośnie starania się o duże środki. Według radnej jest możliwość zapewnienia 10 % środków własnych w prosty sposób.

Dyrektor Mąderek zapytała jaki to jest sposób, oprócz podpisania się pod nieprawdą?

Radna Renata Tomaszewska zapytała czy jeśli chodzi o pozyskanie dużych środków , to dyrektor nie jest wstanie zapewnić 10%? Dodała, że można zwrócić się do Burmistrza lub radny i dokonało by się przeniesień. Nie pojawiają się z dnia na dzień, że będzie można pisać wnioski, jest to dłuższy okres czasu, kiedy można się do tego przygotować. Można środki pozyskać zabezpieczyć. Radna zwróciła się do o Dyrektor RCK z uwaga, iż nie wierzy , że dyrektor nie wie jak środki zabezpieczyć..

Dyrektor Mąderek wyjaśniła, że Ministerstwo Kultury opublikowało priorytety dając dwa tygodnie na przygotowanie wniosku. Nie było możliwość dokonać przesunięć w budżecie, natomiast 30.000 zł w budżecie RCK dyrektor nie znalazła.

Radna Tomaszewska stwierdziła, że gdyby była szansa pozyskania dużych pieniędzy nie byłoby problemu, by Rada się zebrała, to jest tylko kwestii chęci i kreatywności.

Radny Zdzisław Hinz zapytał o co chodzi? Czy chodzi o panią Dyrektor, czy o dobro kultury. Poinformował, że obserwuje sytuacje i z przykrością stwierdził, że chodzi o Panią Dyrektor, która ma swoje zdanie, co się radnym nie podoba i próbują to udowodnić. Natomiast jest to pierwsza kadencja , kiedy tak drastycznie ingeruje się w finanse tej jednostki. Wyraził obawę , by tymi działaniami nie zaprzepaścić dorobku stworzonego przez rogozińską kulturę. Radny Hinz zaapelował o obiektywne spojrzenie, na pewne rzeczy. Dodał, że według dotychczasowych obserwacji wynika, że chodzi o osobę p. Dyrektor i o stanowisko.

Radny Kazimierz Lis zauważył, że jeśli co roku jest okres 2-3 tygodni na składanie wniosków o dofinansowanie, to można zabezpieczyć w budżecie odpowiednią kwotę, jako wkład własny. Radny zaproponował, by na następny rok, takie środki zaplanować.

Dyrektor Mąderek zauważyła, że we wnioskowanej do budżetu  kwocie środki były. Dlatego po posiedzeniu Komisji nie było powodów do robienia „rabanu”. Dyrektor poinformowała, że boli sposób w jaki została potraktowana. Nikt nie zapytał, co się stanie jeśli jakąś kwotę z kultury się obetnie. Dyrektor  stwierdziła, że można by było z czegoś zrezygnować w kulturze, środków umniejszyć w roku bieżącym i przeznaczyć na cele pilniejsze. Jednak z zagwarantowaniem, że w roku następnym wraca się do normalnego poziomu dotacji.

Przewodniczący Rady poinformował, że na końcu posiedzenia Komisji Oświaty padły ze strony dyrektorów stwierdzenia, że od 6 lat oświata jest normalnie finansowana, co dało Przewodniczącemu satysfakcję. Po zakończeniu Komisji można było usłyszeć różne głosy od dyrektorów. Podobna sytuacja jest z kulturą i nie „uderza” to personalnie w p. Dyrektor.  Przewodniczący poinformował, że radni mają porównania z sąsiednich jednostek, odnośnie sposobów pozyskania środków unijnych i ich wielkości. Dzięki temu radni mają obraz Rogozińskiego Centrum Kultury i jednostek sąsiednich, a różnice są istotne. Przewodniczący wyjaśnił, że radni prywatnie objechali te instytucje, a temat tych różnic zostanie poruszony na najbliższym posiedzeniu Rady Muzeum. Przewodniczący Szuberski dodał, że przy takich niewielkich cięciach kultura w Rogoźnie na tym nie ucierpi i ikt nie robi na nią zamachu.

Dyrektor Dorota Mąderek odnosząc się do wypowiedzi Przewodniczącego poinformowała, że sposób pozyskiwania informacji jest dziwny. Dodała, że radni angażują osoby spoza Rady , natomiast gdyby ktoś o taką informację zwrócił się do dyrektora RCK to dochody zostałyby pomnożone dwukrotnie.  Dyrekotr zauważyła, że wróciła do niej informacja o sposobie zdobywania przez radnych danych z gmin sąsiednich.  Dyrektor Mąderek wyraziła zdziwienie, gdyż takie postępowanie ośmiesza środowisko rogozińskie. Dodała, że można to załatwić inaczej, jednak radni traktują ją podmiotowo, jak dziewczynkę, która nie ma pojęcia co robi.

Przewodniczący Szuberski stwierdził, że zapoznanie się z funkcjonowaniem innych ośrodków  nie jest zdrożne. Poza tym żadna z osób pozyskująca informacje nie mówiła, że w Gminie Rogoźno jest źle. Przewodniczący dodał, że informację pozyskał osobiście, a nie w rozmowie telefonicznej.

Radna Renata Tomaszewska zapytała czy to, iż radni próbują robić takie rozeznanie jest przestępstwem? Czy przestępstwem jest posiadanie skali porównania, próba podpowiedzenia Pani Dyrektor co ma robić, bo być może na takie rozeznanie Dyrektor nie ma czasu.?   

Dyrektor Mąderek stwierdziła, że takie postępowanie jest nie fair i ośmiesza nasze środowisko.

Radna Renata Tomaszewska poinofrmowała, że radni chcą pomóc Pani Dyrektor rozwiązać pewne problemy, skoro Dyrektor sobie nie radzi z tak banalną rzeczą jaką jest pozyskanie 3.000 zł na wykup zabytkowych drzwi. Radna Tomaszewska wyjaśniła, że od koleżanki będącej dyrektorem kultury uzyskała informację na temat możliwości i terminów składania wniosków o dofinansowanie. Radna Tomaszewska poinformowała, że nikt nie zamierza uderzać w Dyrektor RCK. Jednak radni przez p. Mąderek przedstawiani są jako „Ci z rogami, którzy są winni wszelkiemu złu, to radni nie mogą stać obojętnie”. Zwłaszcza, że do grupy radnych przychodzą rogozińscy intelektualiści i wyrzucają radnym, że ich winą jest likwidacja „Kuriera Rogozińskiego”. Radna dodała, że jeden z wydawców wyśmiał kwotę 5.000 zł, za jaką „ Kurier „ jest wydawany.

Dyrektor Mąderek wyjaśniła, że za ta kwotę wydane były dwa egzemplarze. Natomiast środki na realizację zadań na kulturę zapewnia organizator. Dyrektor zapytała czego radna się spodziewa, skoro w muzeum na roczną działalność , po odliczeniu środków na płace i utrzymanie obiektu pozostaje kwota 1.231 zł?

Radna Tomaszewska zapytała czy Dyrektor składa zapytanie o cenę, gdyż na posiedzenie Rady Muzeum padły słowa, że takie zapytanie nie jest składane.   

Dyrektor odpowiedziała, że umowa została podpisana z najkorzystniejszym wykonawcą, a co miesiąc lub kwartał wydawca nie będzie zmieniany.

Radna Tomaszewska zapytała od ilu lat jest ten sam wydawca?

Dyrektor RCK odpowiedziała, że ta sama osoba składa od 4 lat, natomaist wydawcę zmieniono w roku ubiegłym.

Radny Zbigniew Nowak stweirdził, że nie rozumie „tych zamachów w jego osobę ze strony radnego Hinza”. Dodał, że na Radzie Muzeum, której ubiegłą kadencje przewodniczył radny Hinz nie można było, przez 15 lat, zdobyć 3.000 zł na zakup zabytkowych drzwi. Radny stweirdził, że niby wszystko, lata wstecz pięknie działało, a teraz radni chcą to zrujnować.

Radny Nowak stweirdził, że jest to śmieszne, a radny Hinz mógł się wówczas wykazać i drzwi zakupić. Radny Nowak stweirdził, że na szczęście Radzie Muzeum jest radny Ruks, który o tym fakcie poinformował, pozostałych radnych.

Radny Zdzisław Hinz poinformował, że Rada Muzeum nie działa 15 lat, tylko jedną kadencję, której miał szczęści przewodniczyć. Natomiast obecnie nie jest już jej przewodniczącym, dzięki głosom radnym, z czego zapewne radny Nowak jest zadowolony. Radny Hinz poinformował, że spokojnie się poczeka, czy obecna Rada Muzeum po zakończeniu kadencji będzie mogła się czymś poszczycić.

Dyrektor Dorota Mąderek wyjaśniła, że pełni funkcję dyrektora RCK od 13 lat, a sprawa zabytkowych drzwi rozpoczęła się na początku ubiegłego roku. Dlatego takie stawianie sprawy przez radnych nie fair.

Radny Zbigniew Nowak wyjasnił, że głosowanie było tajne i nikt nie wie jak radny Nowak głosował.

 

Następnie ogłoszono przerwę w posiedzeniu.

Po przerwie głos zabrał Dyrektor ZAMK Marek Mysłek, który przedstawił sprawozdanie finansowe podległej jednostki.

Radna Wanda Wiśniewska zapytała z czego wynikają różnice w stawce za m² wynajmowanej powierzchni lokalu użytkowego?

Dyrektor Mysłek wyjaśnił, że niższe stawki, są pierwszymi ustalonymi wspólnie z lekarzami, natomiast późniejszym użytkownikom lokali zostały zaproponowane stawki wyższe. Z kolei stawka 3,30 zł za m² opłacana jest przez lekarzy przyjmujących np. 1 dzień w tygodniu.

Radna Wiśniewska zapytała o budynek po byłym „kinie”.

Dyrektor Mysłek odpowiedział, że obiekt nie należy do Gminy, są spadkobiercy i na razie temat jest nierozwiązany.

Radny Zdzisław Hinz zwrócił uwagę, na teren znajdujący się za budynkiem. Zaapelował do Burmistrza, by tematem się zająć.

Dyrektor Mysłek wyjasnił, że ten teren należy do działki , na której stoi budynek, kiedyś funkcjonował plac zabaw, a obecnie teren jest zabezpieczony.

Wiceprzewodniczący Rady Andrzej Olenderski zapytał czy są odkładane środki na pokrycie amortyzacji?

Dyrektor ZAMK poinformował, że nie.   

Wiceprzewodniczący Olenderski stweirdził, że kwotę 100.768,04 zł Urząd powinien przekazać dla Zakładu z tytułu odszkodowań, za  nie dostarczenie lokali socjalnych. Radny zapytał na co ta kwotę można by przeznaczyć?

Dyrektor ZAMK odpowiedział, że byłaby to dopłata do wspólnot na odnowienie elewacji budynków bądź dachów.

Wiceprzewodniczący Olenderski poinformował, że w tej sytuacji skłaniałby się do rozmowy Burmistrza i radnych, do znalezienia kwoty 100.000 zł na taki cel, gdyż nie jest to duży wydatek. Radny zapytał jak w tym temacie ustosunkował by się Burmistrz?

Zastępca poinformował, że stanowiska nie zajmie.

 

Następnie głos zabrała Kierownik GOPS Marzena Brączewska, która przedstawiła sprawozdanie finansowe podległej jednostki. Do sprawozdania pytań nie było.

 

W dalszej kolejności Prezes Piotr Gruszczyński przedstawił działalność spółki „Megawat”.

Wiceprzewodniczący Rady Andrzej Olenderski zauwazył, że amortyzacja w roku 2007 wyniosła 314.208 zł, wykazano wynik ujemny na energetyce. W związku z tym, gdyby nie liczyć amortyzacji, to zysk wyniósłby ponad 200.000 zł. Radny stwierdził, że środków się nie odkłada na odtworzenie, a jednak amortyzację do wyniku finansowego się wlicza.

Prezes Piotr Gruszczyński wyjaśnił, że dysponuje środkami , które mogą być przeznaczone na odtworzenie majątku. Pod uwagę należy brać różne przypadki, kiedy majątek trzeba będzie odtworzyć. Spółka w latach dziewięćdziesiątych skorzystała z pomocy gminy, a ponownie takiej pomocy nie uzyska.

Wiceprzewodniczący Olenderski zauważył, że % na lokacie zwiększył się o kwotę 67.000 zł. w związku z tym zapytał jaka kwota znajduje się na lokacie?

Prezes Gruszczyński wyjaśnił, że jest to ok. 1.600.000- 1.800.000 zł.

Wiceprzewodniczący Olenderski zapytał czy wartość spółki wynosi tyle , ile przedsatwia kapitał zakładowy, czyli 4.609.950,00 zł?

Prezes „Megawat” wyjaśnił, że jest to wartość udziału ustalona, a nie wyliczona. Spółka otrzymała aport w postaci starej kotłowni, w czasie jej likwidacji, zdarzyła się strata w wysokości 1.700.000 zł. wyceniony majątek wpłynął na kapitał w wysokości ponad 4.000.000 zł. natomaist kwota ta nie ma nic wspólnego z rzeczywista wartością spółki. Z kolei niezamortyzowana wartość środków trwałych zaewidencjonowanych wynosi 6.000.000 mln zł, a wartość bilansowa (netto) wynosi 3.290.000 zł. Prezes wyjaśnił, że wartość 1 megawatu zamówionej mocy wynosi na rynku 300.000 zł, czyli za Spółkę „Megawat” można uzyskać cenę  ok. 2.000.000 zł ( 6 megawatów zamówionej mocy).

Wiceprzewodniczący Olenderski stweirdził, że wynik energetyczny spółki przez 5 lat był ujemny. Zapytał czy wynik całościowy był przez ten okres dodatni?

Prezes wyjaśnił, ze to iż jest wynik ujemny, nie oznacza, iż trzeba ogłaszać upadłość spółki. W jednym roku zdarzyła się 1.700.000 zł straty, a mimo to wygenerowane zostały wolne środki i nie zachwiana została płynność finansowa spółka. Wynik ujemny był spowodowany  likwidacją starej kotłowni. Prezes wyjaśnił, że nie ma przepisu, który mówi, że jeśli spółka przez np. 3 lata wykazuje wynik ujemny to należy ogłosić jej upadłość.

Radny Zbigniew Nowak zapytał czy to prawda, że prezes jest członkiem Rady Nadzorczej spółki w Obornikach. Spółka obornicka będzie się prywatyzować, jak prezes widzi  podjęcie takich  działań w naszej spółce. Tym bardziej, ze brak jest środków na kulturę, można spółkę sprzedać i uzyskać pewne pieniądze.

Prezes zauważył, że Rada Nadzorcza w Obornikach, której jest członkiem, nie miała wpływu na prywatyzację spółki. Burmistrz Obornik postawiła taki wniosek na Radę, zostało to przyjęte i proces prywatyzacji się rozpoczął. Nie ma natomiast informacji na jaka kwotę spółka w Obornikach została wyceniona. Można natomiast przypuszczać za jaka kwotę spółka obornicka zostanie sprzedana, biorąc pod uwagę 24 megawaty zamówionej mocy. Prezes Gruszczyński dodał, że jest możliwość sprzedania spółki rogozińskiej, tylko pojawia się pytanie czy wielkie firmy , chcą kupić tak małą spółkę.

Przewodniczący Rady pochwalił podejście prezesa, zauważając, że spółka jest dobrze przygotowana. Zapytał czy jest możliwość zwiększenia odbiorców ciepła?

Prezes „Megawat” wyjaśnił, że developer budujący bloki na naszym terenie, nie dał się przekonać do poboru ciepła z „Megawatu”, a Spółdzielnia nie buduje nowych budynków.

Przewodniczący Rady zapytał czy jest możliwość zastąpienia obecnego systemu grzewczego innym paliwem, ze względu na rosnące koszty gazu?

Prezes Gruszczyński wyjaśnił, że żadne inne źródło alternatywne lub proekologiczne nie wchodzą w grę, ze względu na brak odpowiedniej kotłowni. Prezes dodał, że mimo wzrostu cen za gaz, odpłatność za ciepło wzrasta minimalnie.

Wiceprzewodniczący Rady Andrzej Olenderski zapytał ile zarabia pracownik fizyczny?

Prezes Gruszczyński wyjaśnił, że jest to ok. 2.400 zł brutto oraz dodatki za pracę nocna i świąteczną.

Następnie ogłoszono przerwę.

 

Po przerwie członkowie komisji zajęli się omówieniem tematu związanego z projektem Studium Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Rogoźno.

Kierownik Wydziału Euzebiusz Rogiński wyjaśnił, że pkt 5 porządku obrad jest kontynuacją spotkania z urbanistą z początku marca, kiedy przedstawione zostały radnym wszystkie uwagi. Kierownik wyjaśnił, że ponieważ wcześniej przygotowany projekt studium nie odpowiedział Radzie, był wniosek , by wykreślić pewne obszary, dlatego propozycja Burmistrza, by Rada odniosła się do zgłoszonych wniosków. Kierownik dodał, że celem wydania opinii przez radnych jest uniknięcie rozbieżności pomiędzy decyzjami Burmistrza, a oczekiwaniami Rady. Kierownik zauważył, że Burmistrz zaakceptuje te wszystkie uwagi, do których przychyli się Rada.

Radny Zbigniew Nowak stweirdził, że jeśli zostanie przyjęty wniosek Nadleśnictwa Łopuchówko mówiący o przeznaczeniu terenów  w okolicy Nienawiszcza, Boguniewa i Słomowa pod tereny użytkowane rolniczo, to głosowanie kilkunastu innych przeciwnych wniosków staje się bezprzedmiotowe i bezpodstawne.

Kierownik potwierdził.

Radny Nowak zauważył, że jest to pierwszy sporny punkt miedzy radnymi , a Burmistrzem. Kolejnym są łąki w Międzylesiu, dalej sprawa obwodnicy i wniosek radnych o uwzględnienie pod tą inwestycję pasa 100 metrowego, oraz wniosek radnego Nowaka o przeznaczenie 800 metrów na zabudowę mieszkaniową. Radny Nowak stweirdził, że może zrezygnować ze swojego wniosku, gdyż na chwilę obecną nie ma urzędnika, który zabroni pobudować na tym terenie dom.  Radny zapytał w jaki sposób wnioski maja być głosowane?

Radny Kazimierz Lis zauważył, że zgodnie z § 4 Regulaminu Rady Miejskiej Rada obraduje na sesji i tam też rozstrzyga wszelkie sprawy. Dodał, że na posiedzeniu komisji nie można podjąć takich decyzji.

Kierownik Wydziału wyjaśnił, że Rada nad uchwałą będzie głosować na sesji. Jednak propozycja, by radni przyjęli , bądź odrzucili konkretne wnioski wynika z chęci uporządkowania tych spraw i uniknięcia kolejnych rozbieżności. Kierownik Rogiński dodał, że jeśli radni uwzględnią konkretne tereny, tak samo postąpi Burmistrz.

Radny Szuberski  zauważył, że Rada już raz się wypowiedziała odrzucając konkretne wioski, ale przystąpiono jeszcze raz do ich analizy. Dodał, że należy zapoznać się z opinią obecnych na posiedzeniu Komisji właścicieli terenów w Międzylesiu.

Radny Zbigniew Nowak zauważył, że na tablicy ogłoszeń została umieszczona informacja o sprzedaży kilkudziesięciu działek. Część z nich została wystawiona do drugiego przetargu, część do negocjacji. Radny stwierdził, że  część radnych argumentowała, że tereny pod zabudowę są potrzebne, gdyż młodzież pragnie się budować. Jednak ten argument się nie sprawdził, bo działki gminne nie zostały sprzedane i nie ma takiego zapotrzebowania.

Kierownik Rogiński  wyjaśnił, że na ul. Lipowej jest duża działka za stosunkowo niska cenę ze względu na jej małą atrakcyjność. Jest to teren zasypany po wyrobisku, a dodatkowo z przebiegającą linią energetyczną. Natomiast oferta przy ul. Szerokiej i Seminarialnej zostanie zweryfikowana po przetargu.

Następnie głos zabrał p. Wojciech Lisiecki- współwłaściciel terenów w Międzylesiu.  Jest to teren ok. 65 ha, na którym prowadzone jest gospodarstwo ekologiczne z odpowiednimi certyfikatami. W związku z tym, że na prośbę radnych organizacje ekologiczne wystawiły opinie, współwłaściciele także wystosowali stosowne pisma z załączonymi dokumentami dotyczącymi omawianych terenów. Jednak żadna organizacja nie odpowiedziała, co potwierdza, iż racja jest po stronie właścicieli, a opinie były wyssane z palca.

Pan Lisiecki wyjaśnił, że wystapiono do Gminy, aby w studium zawrzeć zapis umożliwiający na terenie Międzylesia zabudowę mieszkaniową, jednorodzinną z dużym udziałem zieleni, na działkach nie mniejszych niż 2.500m².

Z kolei szczegółowe uzgodnienia co do wielkości działek, udziału zieleni, wielkości budynku określane będą w planie zagospodarowania przestrzennego. Pan Lisiecki poinformował, że właściciele nie domagają się niczego od gminy, mają jedynie pomysł nowatorski polegający na budownictwie ekologicznym. Jest to interes dla posiadaczy gruntów, ale także dla Gminy z tytułu wpływających podatków. Ponadto właściciele mają zamiar korzystać z pomocowych funduszy unijnych. Pan Lisiecki stwierdził, że będzie to interes dla gminy, dlatego nie rozumie części głosów radnych odrzucających ten pomysł. Nie robi się problemu ze zmianą 1.200 ha, a przy 65 ha pojawia się problem. Ponadto p. Lisiecki dodał, że odnośnie propozycji zalesienia tego terenu , nie do końca jest to zgodne z przepisami, gdyż ustawa nie daje możliwości zalesienia całego gospodarstwa.

Radny Roman Szuberski zauważył, że zalesienie zostało zaproponowane przez Burmistrza, a nie przez radnych.

Zastępca Burmistrza sprostował wypowiedź Przewodniczącego Szuberskiego. Wyjaśnił, że zalesienie było w studium z 2000 roku. Natomaist w nowym projekcie Burmistrz zaakceptował wnioski współwłaścicieli, jednak radni je odrzucili. Zastępca poprosił, by radni nie wprowadzał zainteresowanych w błąd.

Radny Roman Szuberski stweirdził, że nie byłoby propozycji Rady, odnośnie zalesienia tego terenu. Rada na wniosek jednego z radnych , odbyło się głosowanie nad terenem Nienawiszcza i Międzylesia, ale nikt nie wnosił o zalesienie.

Zastępca zauważył, że radni odrzucili propozycję Burmistrza, uwzględniającą poprawki wnioskodawców, z przywróceniem użytkowania zgodnego ze studium z roku 2000.

Pan Wojciech Lisiecki stwierdził, że  Przewodniczący Rady zaplątał się w swojej wypowiedzi. W roku 2000 , przed zakupem gruntów przez zainteresowanych, wpisano do treści studium teren pod zalesienie, gdyz radni wraz z Burmistrzem nie mieli pomysłu na zagospodarowanie tego obszaru. Natomaist przy obecnie powsatjącym studium został zgłoszony wniosek o zmian.ę przeznaczenia terenu na działki budowalne. Pan Lisiecki zauważył, że w poprzednim studium teren objęto zalesieniem, bez uzgodnienia z ewentualnymi nabywacami. Z kolei współwłaściciele wnieśli o zmianę na budownictwo mieszkaniowe zostało to odrzucowne, a dodatkowo radni przychylają się , by był powrót doi zapisów studium z 2000 orku, czyli wprowadzenie zalesienia. Pan Lisiecki dodał, że współwłaściciele wnieśli nowe wnioski, w których domagają się przeznaczenia tego terenu pod budownictwo.

 

Radny Szuberski powiedział, ze wniosek zainteresowanych został odrzucony, ale nie uszczegółowiony, nikt nie wskazywał czy na tym terenie mają być łąki, czy las. Radny dodał, że Burmistrz wracając do starej koncepcji pozosatwił las.

Burmistrz zauważył, że nieprawdą jest wypowiedź radnego Szuberskiego. Poprosił o odszukanie wiosku radnego Nowaka, w którym wyraźnie jest mowa o powrocie do koncepcji z poprzedniego studium.

Radny Szuberski stweirdził, że nie przypomina sobie tej sytuacji, ale jeśli tak było , to przeprasza za tą wypowiedź.

Pani Helena Pilaczyńska wyjaśniła, że plany zagospodarowania omawianego terenu przedstawiano już poprzednim władzom. Jednak wówczas nikt nie poinformował zainteresowanych o powstającym studium i właściciele nie zdążyli złożyć dokumentów, mimo uzyskanej zgody od władz miasta.

Pan Wojciech Lisiecki wyjaśnił, że współwłaściciele posiadają plany działalności rolno- środowiskowej. Teren w Międzylesiu będzie jednym z pierwszych gospodarstw w Gminie Rogoźno, które uzyska pełen certyfikat na działalność w zakresie produkcji ekologicznej. Pan Lisiecki dodał, że na tym terenie nie ma powstać 18.000 działek budowlanych, tylko budownictwo ekologiczne, co jest interesem współwłaścicieli.

Zauważył, że żaden z zainteresowanych nie będzie domagał się od gminy budowy kanalizacji, wodociągu, czy oczyszczalni ścieków. Te wszystkie sprawy zostaną szczegółowo określone w planie przestrzennym.

 Pan Lisiecki dodał, że współwłaściciele decydują się na wiele ustępstw w stosunku do Rady, ale jest to teren zadbany i wyrazi się zgody, że ma tam powstać las.

Radny Henryk Janus zapytał czy cały teren traktowany jest jako gospodarstwo ekologiczne? Poinformował, że wraz z kilkoma radnymi obszar ten obejrzał i ¾ nie jest koszono. Zwłaszcza część od strony Międzylesia nie była koszona od przynajmniej roku, co stwarza ogromne zagrożenie pożarowe.

Pani Helena Pilaczyńska wyjaśniła, że teren, o którym mówi radny o powierzchni ok. 30 ha należy do „Monaru”.

Pan Wojciech Lisiecki uzupełnił, że gospodarstwo jest kontrolowane kilka razy w roku i nie ma  możliwości nie koszenia tego terenu. Z kolei w planie rolno-środowiskowym wszystkie elementy , łącznie z glebą i występującymi ptakami jest szczegółowo opisane.

Radny Zbigniew Nowak zapytał czy jeśli teren zostanie podzielony na działki 2.500m², powstanie ich ok. 200, czy będą one własnością obecnych właścicieli?

Pan Lisiecki zauważył, że to pytanie ingeruje w ich interes, jednak poinformował, że nie zamierzają być developerami.

Burmistrz zauważył, że takie pytania powinny pojawić się na etapie sporządzania planu.

Pani Helena Pilaczńska zapytała czy inne wnioski też były szczegółowo analizowane? Dodała, ze radny nie zdaje sobie sprawy, że szczegółów inwestycji nie można zdradzać.

Radny Zbigniew Nowak stweirdził, że zainteresowani sami przyszli, jeśli nie chcą odpowiadać na pytania , to nie muszą. Ważną jest natomiast informacja ilu będzie właścicieli tych terenów. Dodał, że głosuje sercem i zauważył, że łąki ekologiczne podlegają ochronie szczególnej – Brukselii.

Pan Lisiecki wyjasnił, że radny Nowak nie ma racji. Coś przeczytał, ale nie do końca wie co. Łąki , o których mowa nie podlegają ścisłej ochronie prawnej czy unijnej. Nie występują w dyrektywach, nie są objęte obszarem NATURA 2000, na ich terenach nie występują też zagrożone gatunki, lub obszary trzęślicowe. Są to tylko i wyłącznie łąki z produkcją ekologiczną.

Przewodniczący Rady stweirdził, że w opinii Ligi Ochrony Przyrody przedstawiono łąki jako obszary o charakterystycznej florze i faunie, w tym derkacza. Przewodniczący zapytał czy właściciele maja jakiś kontrargument?

Pan Lisiecki poinofrmował, że wystosowano pisma do organizacji , jednak żadna odpowiedź nie została udzielona. Opinia jest krzywdząca i nie zgodna z prawdą.

Burmistrz stweirdził, że żal mu osób zainteresowanych. Dodał, że opinie były pisane na zamówienie. Natomaist projekt studium uzgadniany był z wojewódzkim konserwatorem Przyrody. Burmistrz stwierdził, że w rzeczywistości radnym nie chodzi o przyrodę.  Poinofrmował, że aby przygotować studium zwrócił się do radnych o podjęcie decyzji. Wnioski uwzględnione , w głosowaniu przez radnych, zostaną ujęte w projekcie studium. Burmistrz zauważył, że w studium przeznacza się wiele innych ternów pod mieszkaniówkę, ale takich pytań, jak do Międzylesia nie było. Burmistrz dodal, że decyzję należy podjąć, zgodnie z wnioskiem radnych nie umieścił w studium obszaru Międzylesia oraz Boguniewa- Nienawiszcza.

Wiceprzewodniczący Henryk Janus stweirdził, że radni wnioskowali o zabezpieczenie na obwodnicę pasa szerokości 100 metrów. Zgodnie z informacją przedsatwioną przez Zarząd Dróg Wojewódzkich powinny zostać zrobione badania, czy teren spełnia warunki pod obwodnicę.

Burmistrz stwierdził, że te sprawy zostały już wyjaśniane. Na przeprowadzenie odwiertów nie ma środków.

Dodał, że jeśli zostanie zabezpieczony taki pas, a w przypadku badań trzeba będzie obwodnicę przesunąć, to tereny uchwalone w studium będą martwe. Z kolei studium dopuszcza możliwość korekty lokalizacji obwodnicy. Poza tym do roku 2013 w planach inwestycyjnych Województwa nie ma takiego zadania.

Wiceprzewodniczący Janus zauważył, że teren, gdzie ma przebiegać planowana obwodnica przewidziana jest pod zabudowę mieszkaniową.

Burmistrz wyjaśnił, że , aby ludzie mogli się budować musi powstać plan przestrzenny, który będzie uwzględniał również obwodnicę.

Kierownik Euzebiusz Rogiński wyjaśnił, że obawy wynikają z tytułu złożenia przez mieszkańców wniosków o wydanie decyzji o warunkach zabudowę. Jednak Burmistrz to działanie może zawiesić i w tym czasie przystąpić do sporządzenia planu. Ponadto kierownik dodał, że na obecny stan prawny,  decyzja o warunkach nie najprawdopodobnie nie zostanie wydana.

Radny Zbigniew Nowak zapytał w jaki sposób mają być głosowane wnioski?, czy każdy po kolei, czy tylko cztery problematyczne?

Burmistrz zaproponował głosowanie nad wszystkimi wnioskami po kolei.

Przed przystąpieniem do głosowania ogłoszono 10 minutową przerwę.

 

Radny Kazimierz Lis zaproponował przygotowanie na najbliższą sesję, projektu uchwały, uwzględniającego wszystkie zgłoszone wnioski. Następnie Rada wyrazi wolę, co do ich przyjęcia lub odrzucenia, a na kolejne sesji podjęta zostanie uchwała w sprawie studium.

Kierownik zauważył, że to, co proponuje radny jest możliwe do realizacji. Wynika to z faktu, iż  Rada otrzymuje do rozstrzygnięcia tylko wnioski nieuwzględnione przez Burmistrza.

Radny Kazimierz Lis stwierdził, że jeśli Rada ma wyrazić swoje stanowisko, to tyko przez uchwałę.

Kierownik wyjaśnił, że już wcześniej Burmistrz tłumaczył, iż procedowanie w zaproponowany sposób na ma celu uzyskanie zgodności oraz podjęcie jednolitej decyzji.

Radny Zdzisław Hinz stwierdził, że obecny etap pracy nad studium , jest to działalność  Burmistrza, który zwrócił się do radnych o wydanie opinii, czy pewne wnioski mają być uwzględnione lub nie. Radni opinii takiej wydawać nie muszą, ale można się zastanowić nad ewentualnym głosowaniem nad niektórymi wnioskami.

Radny Zbigniew Nowak wyjaśnił, że s ą cztery punkty sporne ( Nienawiszcz, Międzylesie, obwodnica oraz wnioski radnego Nowaka i Janus). W związku z tym głosowanie mogłoby odbyć się tylko do w/w uwag.

Burmistrz stweirdził, że chce przyjąć wszystkie wnioski, natomiast punkty sporne ma tylko część radnych.

Radny Jarosław Witt zauważył, że głosowanie powinno mieć miejsce tylko nad 3 wnioskami, gdyż z dyskusji wynika, że radni przychylają się do umieszczenia pozostałych wniosków w studium.

Burmistrz wyjaśnił, że podejmie taka decyzję, za jaka w głosowaniu opowie się większość radnych. Jeśli radni zdecydują , ze pewne wnioski maja być przyjęte, to zostaną one wkomponowane do studium. W przypadku odrzucenia pewnych obszarów, radni będą nad nimi głosować na sesji w formie rozstrzygnięć.

Radny Nowak stweirdził, że słusznym byłoby odrzucenie przez Burmistrza 3 wniosków i głosowanie ich na sesji.

Burmistrz zauważył, ze na posiedzeniu jest 15 radnych i każdy ma prawo się wypowiedzieć w głosowaniu, jeśli większość odrzuci te wnioski, to w studium nie będą one ujęte.

Radny Ryszard Dworzański poprosił o wypowiedź dlaczego 3 omawiane wnioski są sporne?

Radny Zbigniew Nowak stwierdził, ze żaden radny z głosowania nie musi się tłumaczyć.

Pan Wojciech Lisiecki wyjaśnił, że sporny punkt dotyczący łąk w Międzylesiu wynika, z faktu, iż jednym ze współwłaścicieli jest p. Grochowalski, którego żona tego współwłaściciela startowała w wyborach  na Burmistrza.

Burmistrz wyjaśnił, że nie ma z tego tytułu pretensji, jednak w wyborach startowali także inni radni.

Przewodniczący Rady zapytał na jakiej podstawie p. Lisiecki wysuwa taka opinię?

Pani Helena Pilaczyńska   stwierdziła, że obszar w Międzylesiu budzi takie kontrowersje, mimo,  że na terenie Gminy są zmieniane także inne obszary o większej powierzchni.

Radna Longina Kolanowska zaproponowała, by przejść do merytorycznych spraw. Każdy radny wie jak ma głosować, a głosowanie należy zacząć od pkt. oznaczonego nr 42, złożonego przez Nadleśnictwo Łopuchówko.

 

Uwagę nr 42 złożona do projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego  Gminy Rogoźno przez Nadleśnictwo Łopuchówko o treści- przeznaczyć grunty w rejonie Nienawiszcza-Boguniewa oraz Słomowa jako rolnicze  lub przeznaczenie ich jako naturalne ciągi ekologiczne użytkowane rolniczo. W głosowaniu 8 radnych było „za” przyjęciem uwagi, a 7 radnych było „przeciw”, w obecności 15 członków Komisji.

Radny Zbigniew Nowak stwierdził, że skoro przyjęto ten wniosek, to kilkanaście innych zgłoszonych na ten teren  zostanie odrzuconych?

Radny Zdzisław Hinz zauważył, że podczas obrad sesji radni będą głosować nad wnioskami odrzuconymi.

 

Radny Zbigniew Nowak stwierdził, że należy uwzględnić wniosek Klubu radnych dotyczący zabezpieczenia pasa pod obwodnicę, zwłaszcza, że działek na terenie gminy jest bardzo dużo. 

Burmistrz wyjaśnił, że poprzez podjęcie takiej decyzji będzie to teren martwy, a w uzgodnieniach z WZDW jest mowa o zabezpieczeniu pasa szerokości 30m.

 Uwaga nr 5  złożona do projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego  Gminy Rogoźno przez radnych Rady Miejskiej, dotyczącą ujęcia na odcinku od miejscowości Marlewo do miejscowości Ruda pasa szerokości 100 m pod planowaną budowę obwodnicy zgodnie z przyjętym wariantem. W głosowaniu 8 radnych było „za” przyjęciem uwagi, 5 „przeciw” a 2 „wstrzymało się” od głosu, w obecności 15 członków Komisji.

 

Uwaga nr 7 i 28 złożona do projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego  Gminy Rogoźno przez p. Wojciecha Lisieckiego i p. Helenę Pilaczyńską dotyczącą braku zgody na zalesianie działek 248/10 i 251/2 obręb Studzieniec i przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. W głosowaniu 9 radnych było „za” przyjęciem uwag, a 6 było „przeciw”, w obecności 15 członków Komisji.

 

Radny Zdzisław Hinz zauważył, że przegłosowane zostały uwagi kontrowersyjne, natomaist należy rozumieć, że do pozostałych uwag jest zgoda radnych, na ich uwzględnienie.

Radny Marian Kuszak stwierdził, że wniosek nr 1 jest daleko idący i niesprecyzowany, poza

tym podpisy pod nim są nieczytelne. Dlatego też nie powienien on zostać przyjęty.

Uwaga nr 1 złożona do projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego  Gminy Rogoźno przez p. Mirosławę Sass-Nowak oraz Annę Wysocką, dotycząca braku jasnego określenia zasad przeznaczenia gruntów rolnych w zależności od klas bonitacyjnych, łamania zasady zachowania ciągłości zabudowy terenów wiejskich, braku stref buforowych wolnych od zabudowy i działalności komercyjnej wokół zbiorników wodnych i teren ów chronionych, oraz braku rozwiązań kompleksowych związanych z planowaną trasą S-11 i obwodnicą północną. W głosowaniu 8 radnych było „za” odrzuceniem uwagi, a 7 radnych „wstrzymało się” od głosowania w obecności 15 członków Komisji.

Radny Zbigniew Nowak stwierdził, że skoro radni przyjęli wniosek oznaczony nr42, to reszta zostanie przez Burmistrza odrzucona.

Burmistrz zauważył, że na teren Boguniewa został złożony jeszcze jeden wniosek, nad którym radni nie procedowali, dotyczący Boguniewa. 

Radny Jarosław Witt zauważył, że teren dotyczy drugiej strony Boguniewa.

Pracownik Wydziału Renata Bukowska zauważyła, że w tym wniosku znajdują się także niektóre z uwag odrzuconych przez radnych.

Radny Zbigniew Nowak wyjaśnił, że na mapie Burmistrz pokazał omawiany teren oraz poinformował, że na terenie Międzylesia pod zalesienie przeznaczono większy obszar. Dodał, że nie złożono żadnego wniosku i zapytał czy Burmistrz z Urzędu zlikwiduje obszar pod zalesienie.

Radny Zdzisław Hinz zauważył, że teren powinien mieć pewną określoną całość. Nawet jeśli nie ma wniosku, to Rada może przewidywać takie zagospodarowanie omawianego terenu.

Wiceprzewodniczący Henryk Janus stwierdził, że słowa  radnego Hinza są niekonsekwentne, gdyż odnośnie wyłączenie terenów po zabudowę, przy obwodnicy, informowano, że bez wniosku nie można tego zrobić.

Radny Marian Kuszak zauważył, że przyjęcie wniosku oznaczonego nr 42, spowoduje przeznaczenie terenu jako rolniczego, który obecnie może być użytkowany agroturystycznie. Zapytał czy w związku z tym Gmina nie poniesie żadnych kosztów, tym bardziej, ze zmieni się wartość tych gruntów?

Kierownik Rogiński stwierdził, że o takich niebezpieczeństwach można mówić podczas uchwalania planu przestrzennego zagospodarowania.

Radny Zbigniew  Nowak stwierdził, że grunty zostały zakupione jako rolne, płacony jest od nich podatek, więc żadna krzywda tym osobom nie zostanie zrobiona.

 

W dalszej kolejności przystąpiono do omówienia pozostałych materiałów na najbliższą sesję.

Radny Zdzisław Hinz zaproponował, by prezes „Aquabellis” nie referował całej działalności spółki, a omówienie punktu ograniczyć można do pytań i odpowiedzi.

Przewodniczący Rady zapytał o funkcjonowanie kanalizacji sanitarnej. Poinformował, że jeden z mieszkańców otrzymał nakaz, aby podłączyć się do nieistniejącej studni. Zapytał ile takich przypadków istnieje i jaka jest awaryjność całego systemu? 

Prezes Dulko wyjaśnił, że nie słyszał o przypadku przedstawionym przez Przewodniczącego. Są sytuacje , gdy jednak studnia przynależy do dwóch posesji. Natomiast nakaz mieszkaniec otrzymał prawidłowo.

Przewodniczący Rady wyjaśnił, że zainteresowany twierdził, że studnia nie istniej, poza tym posiada szambo i nieczystości są wywożone.

Prezes Dulko wyjaśnił, że zgodnie z prawem istniej obowiązek podłączenia do istniejącej kanalizacji, jednym wyjątkiem jest natomaist posiadanie szamba ekologicznego.

Przewodniczący Rady poinformował, że bliżej sprawa się zajmie.

Odnośnie awaryjności prezes Dulko wyjaśnił, że wynika ona ze specyfiki systemu, wrażliwego na obecność ciał stałych, które nie powinny być wrzucane. Na obecną chwilę nie ma 100% pewności  czy powodem jest ciało stałe, czy wadliwy system.  Prezes poinformował, że firma „Flowak” sugeruje, że przyczyną awarii może być element zaworu i zobowiązała się do dostarczenia nowego startera.

Przewodniczący Szuberski zapytał  czy system jest dobry, czy zły?

Prezes Dulko zauważył, że system nie nadaje się do wrzucanych przez ludzi ciał stałych. Poinformował, że z kanalizacji grawitacyjnej wyciągnięto nawet betonowy słupek.

Radny Zbigniew Nowak zapytał czy taki przedmiot może dostać się przez prysznic lub zlewozmywak?

Prezes „Aquabellis” wyjaśnił, że słupek został prawdopodobnie wrzucony do studzienki.

Radna Renata Tomaszewska zapytała kto płaci pracownikom za godziny nadliczbowe, podczas których usuwane są awarie?

Prezes Dulko odpowiedział, że spółka.

Przewodniczący Rady zapytał czy jeśli okaże się, że przyczyna awarii były złe zawory, czy firma „Flowak” zwróci „Aquabellis” poniesione koszty?

Prezes Dulko odpowiedział, że jeśli okaże się, iż po zamontowaniu nowych zaworów awaryjność spadła, to będzie się zwracał do producenta o zwrot poniesionych kosztów z tytułu naprawy awarii. 

Przewodniczący Szuberski zauważył, że  prezes został postawiony w niełatwej sytuacji. Z jednej strony cena za wodę i ścieki utrzymuje się na stałym poziomie, a z drugiej ponoszone są koszty z tytułu naprawy awarii i angażowania pracowników, co wpływa na negatywną kondycje finansową spółki.

Prezes Dulko poinformował, że mogą wystąpić problemy finansowe. Natomiast jeśli okaże się, że po wymianie starterów awaryjność spadła, to spółka będzie wystepowała o odszkodowanie.

Radny Zbigniew Nowak zapytał jaka jest awaryjność tego systemu w innych miastach?

Prezes poinformował, że system taki  jest zamontowany w m. Duszniki. Przez pierwszy rok funkcjonowania było bardzo dużo awarii, później, uległo to zmniejszeniu , ze względu na doświadczenie w prawidłowym odczycie monitoringu.

Radny Jarosław Witt zapytał czy są czynione działania, by zakupić agregat prądotwórczy do hydroforni w Słomowie?, oraz czy zostanie oświetlona przepompownia ścieków w Parkowie.

Prezes wyjaśnił, że funkcjonuje jeden agregat na Gościejewo oraz Słomowo. Natomiast na przepompowni ścieków uruchomiono sms-owy system powiadamiania w przypadku awarii. 

 

            Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości gruntowej w trybie przetargowym- przedstawił Burmistrz. Uwag nie było.

 

Projekt uchwały w sprawie zmiany uchwały Nr XIX/133/2007 Rady Miejskiej w Rogoźnie z dnia 19 grudnia 2007 roku, dotyczy schroniska dla zwierząt- przedstawiła p. Skarbnik.

Wiceprzewodniczący Henryk Janus zapytał czym, argumentowany jest wniosek o zwiększenie tej kwoty?

Skarbnik wyjaśniła, że dostarczono więcej zwierząt niż było przewidziane w roku poprzednim.

Wiceprzewodniczący zapytał czy Ryczywół ma taka sama stawkę?

Burmistrz odpowiedział, że nie wie.

 

 

            Projekt uchwały w sprawie zmiany uchwały Nr XIX/138/2007 Rady Miejskiej w Rogoźnie z dnia 19 grudnia 2007 roku- dotyczy zwiększenia środków na poszerzenie drogi w Parkowie ( wniosek sołectwa Parkowo).- przedstawiła p. Skarbnik. Uwag nie było.

 

            Projekt uchwały w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie Gminy Rogoźno na 2008 rok. w pierwszej kolejności p. Skarbnik przedstawiła autopoprawki:

 

-          Autopoprawka nr 1 dotyczącą zmiany treści §13 Uchwały XIX/141/2007 Rady Miejskiej w Rogoźnie przedstawiła Pani Skarbnik . Poinformowała, że upoważnienie w § 13 powinno mieć 3 podpunkty.  W projekcie budżetu §13 miał 3 podpunkty, jednak Kolegium RIO stwierdziło , że mają być tylko dwa podpunkty, a w ostatnim czasie zmieniło stanowisko, dlatego wprowadza się 3 podpunkt.

-         Autopoprawka Nr 2 dotycząca dotacji celowej dla Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych Zarząd Oddziału Wągrowiecko- Rogozińskiego,

Następnie przedstawiony został projekt uchwały.

 

Radny Zbigniew Nowak poinformował, że sołectwo Budziszewko złoży jeszcze wniosek dotyczący zmian w wydatkach jednostki pomocniczej.

 

W punkcie wolne głosy i wnioski głos zabrała radna Longina Kolanowska. Poruszyła temat parkujących autobusów i samochodów przy Przedszkolu Nr 2.

Burmistrz poprosił radnych o pomoc w rozwiązaniu tego problemu. Nie ma możliwości   wskazania innego miejsca na parkowanie ze względu na brak parkingów dla samochodów ciężarowych.

Radna Longina Kolanowska zapytała czy nie byłoby zasadne wydłużenia czasu pracy kasy Urzędu Miejskiego, tak by osoby pracujące mogły uiścić podatek?

Burmistrz zauważył, że wpłaty można dokonać w banku.

 

Wiceprzewodniczący Henryk Janus poruszył następujące sprawy:

-         w miesiącu lutym odbyła się komisja z udziałem przedstawiciela GDDKiA, który miał udzielić odpowiedzi na złe wykonanie rozjazdu na Karolewo w m. Tarnowo. W związku z tym , że radni nie otrzymali odpowiedzi należy wystosować pismo z załączonymi zdjęciami,

-         ostatnia wichura spowodowała połamanie drzew na promenadzie, dlatego należy je usunąć,

-         radny zawnioskował o ustawienie znaków o symbolu T-6d -Tabliczka wskazująca prostopadły przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie oraz układ dróg podporządkowanych (umieszczana na drodze podporządkowanej). Wnioskuje się o ustawienie w/w znaków po obu stronach ul. II Armii Wojska Polskiego- przy wyjeździe z osiedla Przemysława II oraz przy wyjedzie z drogi wewnętrznej byłego zakładu „Agromet -Rofama”. Dodał, że kierowcy wyjeżdżający z osiedla wymuszają pierwszeństwo, na osobach wyjeżdżających z ul. Fabrycznej, a są to drogi równorzędne.

-         poinformował, że do malowania pasów poziomych na drogach używa się farb, które są kiepskie, dlatego w przetargu należy określić odpowiedni symbol farby, aby linie na jezdniach były trwalsze.

-         radny zgłosił wniosek  o namalowanie linii  środkowej na drodze powiatowej nr 2028P przy skrzyżowaniu z ul. Wielką Poznańską”,

 

Burmistrz wyjaśnił, że odnośnie Tarnowa odbyła się komisja, ale nie odpowiednie jakie podjęto decyzje. Przewróconego drzewa na promenadzie nie widział. W sprawie farb używanych do malowania jezdni Burmistrz poradził, by radny zwrócił się do p. Wiesego. Dodał, że wniosek o postawienie znaku na ul. Przemysława oraz Fabrycznej powinien zostać skierowany do Zarządu Dróg Wojewódzkich.

 

 

 

 

 

Wniosek:
ustawienie znaków o symbolu T-6d -Tabliczka wskazująca prostopadły przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie oraz układ dróg podporządkowanych (umieszczana na drodze podporządkowanej). Wnioskuje się o ustawienie w/w znaków po obu stronach ul. II Armii Wojska Polskiego- przy wyjeździe z osiedla Przemysława II oraz przy wyjedzie z drogi wewnętrznej byłego zakładu „Agromet –Rofama przyjęty został jednogłośnie 14 głosami „za” w obecności 14 radnych.
namalowanie linii  środkowej na drodze powiatowej nr 2028P przy skrzyżowaniu z ul. Wielką Poznańską przyjęty został 13 głosami „za’ przy 1 głosie „wstrzymującym” w obecności 14 radnych.

 

Radny Roman Kinach zapytał co zostało wykonane w sprawie dziur na ul. Lipowej?

Burmistrz wyjaśnił, że będzie ogłoszony przetarg na asfaltownie jezdni.

 

 

Posiedzenie zakończono o godz. 22.00.

 

Protokół sporządziła Beata Ryga

 

Rogoźno, dnia 3 kwietnia 2008 r.


 

» powrt
Ilo odwiedzin : 666334 Serwis miejski - www.rogozno.pl | e-mail: bip@rogozno.pl
Powered by keoBIP