Strona g³ówna Biuletynu Informacji Publicznej - www.bip.gov.pl SZUKAJ :    
  » Nasza Gmina
• Strona G³ówna
• Lokalizacja
• Dane statystyczne
• Zadania publiczne
• Strategia rozwoju
• Zwi±zki i stowarzyszenia
  » W³adze i struktura
• Statut Gminy
• Struktura organizacyjna
• Rada Miejska
• Burmistrz
• Urz±d Miejski
• O¶wiadczenia maj±tkowe
• Jednostki organizacyjne
• Jednostki pomocnicze
  » Protoko³y z posiedzeñ Komisji
• Komisja Spraw Spo³ecznych, O¶wiaty i Kultury
• Komisja Gospodarki, Finansów i Rolnictwa
• Komisja Dorazna
• Komisja Rewizyjna
  » Wa¿ne informacje
• Uchwa³y Rady Miejskiej
• Zarz±dzenia Burmistrza
• Protoko³y z sesji
• Podatki i op³aty
• Bud¿et
• Przetargi
• Oferty inwestycyjne
• Rejestry i ewidencje
• Wzory dokumentów
  » Serwis
• Kontakt
• Redakcja
• Statystyka
• Rejestr zmian
Komisja Spraw Społecznych, Oświaty i Kultury

2008-05-21
Protokół nr 9/2008
z posiedzenia Komisji Spraw Społecznych, Oświaty i Kultury Rady Miejskiej w Rogoźnie odbytego w dniu 19 lutego 2008 roku, o godz. 16.00 w sali nr 20 Urzędu Miejskiego w Rogoźnie.

Posiedzenie Komisji otworzył i posiedzeniu przewodniczył Przewodniczący Komisji Ryszard Dworzański.

W posiedzeniu uczestniczyli radni zgodnie z listą obecności.

Ponadto w obradach udział wzięli zaproszeni goście- lista obecności stanowi załącznik do protokołu, a także Burmistrz Rogoźna Bogusław Janus, Sekretarz Gminy Iwona Sip Michalska oraz Skarbnik Gminy Maria Kachlicka.


Proponowany porzÄ…dek obrad:


1. Otwarcie i przyjęcie porządku posiedzenia.

2. Przyjęcie protokołu z posiedzenia Komisji w dniu 24.01.08.

3. Przedstawienie informacji związanych z Międzygminnym Składowiskiem Odpadów

Komunalnych Sp. z o.o. w WÄ…growcu.

4. Zapoznanie się ze stanem świadczenia usług medycznych dla Gminy Rogoźno.

5. Zaopiniowanie materiałów na XXII Sesję Rady Miejskiej.

6. Wolne wnioski i informacje.

7. Zakończenie.


Do porządku obrad Komisja nie wniosła uwag, porządek został przyjęty.

Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 24.01.2008 r przyjÄ™ty zostaÅ‚ bez uwag jednogÅ‚oÅ›nie 8 gÅ‚osami „za” w obecnoÅ›ci 8 czÅ‚onków Komisji.


W sprawie punktu 3 głos zabrał Burmistrz Rogoźna. Poinformował, że temat został wywołany, ze względu przypisania Gminy Rogoźno, zgodnie z Wojewódzkim Programem Odpadów Komunalnych, do wysypiska w Kopaszynie. Program ten zakłada, że środki unijne nie będą przyznawane na budowę wysypisk śmieci dla miast i gmin do 50.000 mieszkańców. Wysypisko śmieci zarządzane przez p. Siwińskiego ma pozwolenie zintegrowane do 2015 roku. Burmistrz rozdał radnym materiały odnośnie propozycji cen, za tonę składowania, zgodnie z różnymi wariantami finansowania budowy. Gmina Rogoźna będzie 16 gminą przystępującą do Spółki, otrzyma 40 udziału, co daje 11,8% głosów na Walnym Zebraniu. Na ostatnim spotkaniu zapadła decyzja, że wysypisko będzie finansowane z kredytu, który obciąży Spółkę. Została wykonana symulacja, co do ceny składowania odpadów za tonę i przy zaciągnięciu kredytu koszt docelowy wyniesie 200 zł za tonę. Obecnie Rogoźno ma cenę 130 zł, a Kopaszyn 133 zł. Burmistrz wyjaśnił, że po 2015 roku, śmieci będą musiały być gdzieś składowane, gdyż nie uzyska się pozwolenia na budowę mniejszych wysypisk. Natomiast do 2015 można składować w Studzieńcu. Koszt przystąpienia Gminy do Spółki w Kopaszynie wyniesie 20.000 zł. Dodał, że aby uzyskać fundusze unijne na budowę wysypiska śmieci, będzie ono musiało obsługiwać ok150.000 mieszkańców.

Dyrektor MSOK Tomasz Napiecek wyjaśnił, że spółka powstała w 2000 roku i wybudowano składowisko w Kopaszynie. Następnie powołano spółkę do Zarządzania, w krótkim okresie czasu przystępowały inne gminy, m.in. Mieleszyn i Skoki. W roku 2002 opracowano Wojewódzki Program Gospodarki Odpadami, który podzielił obszary, zgodnie z wymogami Unii Europejskiej na pewne rejony, gdzie mają powstać zakłady utylizacji. Do tego programu zgłoszono Wągrowiec, który obejmuje ok. 150.000 mieszkańców.

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że Rogoźno, zgodnie z Planem Wojewódzkim przypisane jest do Kopaszyna. W przypadku gdy gminie skończy się okres użytkowania składowiska, to nie uzyska ona pozwolenia na nowe składowisko, jeśli zgodnie z Programem przynależy do określonego zakładu utylizacji. Dyrektor Tomasz Napiecek dodał, że ustawy nakładają na gminy m.in. obowiązek odzysku odpadów biodegradowalnych, co wykonywane jest w Kopaszynie.

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że środki unijne przeznaczono w wysokości 23 mln euro na wszystkie województwa. Ponadto na budowę zakładów utylizacji obsługujących do 150.000 mieszkańców i powyżej 150.000 mieszkańców przeznaczano środki z programu wojewódzkiego i krajowego programu. Dyrektor wyjaśnił, że zakładów obsługujących rejony do ok. 150.000 mieszkańców, są 3-4 w skali województwa, stąd większe szanse na uzyskanie dofinansowania. Unia Europejska dofinansowuje w 85%, pozostała część to środki własne. Zebranie Wójtów ustaliło, że spółka weźmie kredyt, , którego zabezpieczeniem będzie wartość majątku, który zakład otrzyma w postaci aportu.. Dyrektor Napiecek zwrócił się z prośba o rozważenie możliwości przystąpienia do Spółki, gdyż zakład w najbliższym czasie chce złożyć wnioski o dofinansowanie. Natomiast podjęte uchwały wzmocnią złożony wniosek. Dodał, że podjęcie decyzji o przystąpieniu do Spółki, nie jest jednoznaczne z odwożeniem odpadów do Kopaszyna z chwilą wejścia do Spółki.

Przewodniczący Komisji zauważył, że cena tony odpadów na bramce jest wysoka, a należy jeszcze uwzględnić koszt transportu.

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że z Rogoźna do Kopaszyna są 24 km, cena na bramce jest stała. Dodał, że Gminę Wągrowiec obsługują dwie firmy transportowe. Pierwsza pobiera opłatę w wysokości 23,22 za kubeł 120 l, a druga 15 zł za kubeł tej samej pojemności, mimo, że cena na bramce jest ta sama.

Radny Zdzisław Hinz stwierdził, że jest to tendencja ogólnopolska, która będzie obowiązywać i do której się dąży. Obecnie jest wiele zapytań, odnośnie np. ceny. Radny dodał, że należy podjąć uchwałę, przewidując jakie działania będzie musiała podjąć gmina, po zepełnieniu obecnego wysypiska.. Ponadto radny Hinz poinformował, że SGiPW będzie organizowało cykl szkoleń w tym temacie i zachęcił, by ktoś z radnym uczestniczył w seminariach. Radny Hinz zapytał czy do Kopaszyna będzie można dowozić odpady, przed 2015, czyli przed datą upływu pozwolenia zintegrowanego dla Studzieńca?

Dyrektor Tomasz Napiecek powiedział, że tak. Dodał, jednak, że z wysypiska nie mogą korzystać gminy nie będące w Spółce. Ponadto Spółka oczekuje na uchwały wszystkich zainteresowanych Gmin, by podpisać akt notarialny.

Zastępca Burmistrza dodał, że każda Gmina będzie zobowiązana do odzysku substancji biodegradowalnych i składania takiej informacji. W związku z powyższym podjecie uchwały i wstąpienie do Spółki jest zasadne, gdyż ten problem będzie obciążał zakład.

Przewodniczący Komisji zauważył, że jest tendencja, by nie zakładać małych wysypisk.

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że składowiska muszą odpowiadać pewnym normom, co do oddziaływania na wody gruntowe oraz odpowiednie odczyty pizometryczne. Celem jest utworzenie jak najmniejszej liczby wysypisk, ale spełniających wszystkie warunki.

Burmistrz dodal, że gdyby jednym z kryterium nie była liczba mieszkańców, to można by budować swoje wysypisko.

Przewodniczący Rady zapytał czy przyjmowane będą też osady ściekowe?

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że tylko odpady komunalne z możliwością niewielkiej ilości osadów. Jednak osady muszą być zagospodarowywane oddzielnie, gdyż przepisy nie pozwalają dodawać osadów do kompostu. Można jedynie wykorzystywać do rekultywacji bardzo zniszczonych terenów, ale również muszą być spełnione odpowiednie warunki. Dyrektor wyjaśnił, że wysypisko nie przyjmuje odpadów niebezpiecznych, w tym azbestu.

Dyrektor Napiecek odniósł się do obowiązku gmin dotyczącego wyznaczania miejsca składowania odpadów biodegradowalnych. Poinformował, że Spółka będzie odpowiadać za poziom odzysku i w imieniu Gmin składane będzie stosowne sprawozdanie.

Przewodniczący kKomisji zapytał czy z chwilą podpisania aktu notarialnego Gmina stanie się członkiem Spółki z możliwością korzystania z majątku Spółki?

Dyrektor Tomasz Napiecek potwierdził.

Burmistrz wyjaśnił, że po przeanalizowaniu kosztów podjęto decyzję, że budowa zakładu będzie finansowana z kredytu zaciągniętego przez Spółkę. W ten sposób odciąża się Gminy od ponoszenia kosztów związanych z tą inwestycją. Wzięcie kredytu spowoduje wyższą cenę tony odpadów niż przy finansowaniu przez Gminy.

Dyrektor Napiecek dodał, że o cenie tony odpadów decyduje również opłata środowiskowa, która w roku bieżącym wynosi 75 zł, a w roku następnym ma podrożeć o ok. 40-50 zł.

Radny Andrzej Olenderski stwierdził, że kredyt ma określone koszty, w związku z tym zapytał czy te koszty będą miały odzwierciedlenie w cenie jednostkowej za odpady, oraz jak rozliczony będzie wniesiony przez Gminę aport?

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że 8 Gmin, które są w Spółce poniosły koszty 1,12 na jednego mieszkańca. Ponadto 3 gminy poniosły koszty budowy składowiska. Kolejne Gminy, które przystępowały do Spółki podpisywały umowę o partycypacji w kosztach wybudowanego składowiska. Obecnie gminy które przystępują, wnoszą kapitał zakładowy w wysokości 1,12 za mieszkańca, nie są natomiast udziałowcami w aporcie, gdyż nie ponoszą kosztów budowy.

Radny Andrzej Olenderski zapytał czy Gminy mające udział w aporcie, posiadają inną cenę za tonę odpadów?

Dyrektor wyjaśnił, że wniesiony majątek został podzielony na wszystkie Gminy i zamieniony na udziały.

Radny Andrzej Olenderski wyraził wątpliwość, że jeśli aport będzie dość duży, to 3-4 gminy będą posiadały udziały zbliżone do połowy kapitału zakładowego, czyli Spółka będzie funkcjonowała jak spółka prawa handlowego. Radny zauważył, że jest to spółka działalności użyteczności publicznej , a nie produkcja nastawiona na zarobkowanie.

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że Spółka działa 9 rok, udziały są rozłożone różnie pomiędzy Gminy, jednak nie było sytuacji, by Burmistrz Wągrowca., który ma większość, decydował o działaniach. Dyrektor wyjaśnił, że jest to wspólny interes i wspólnicy dogadują się między sobą. Umowa Spółki mówi, że w pewnych działaniach musi być jednomyślność, np. decyzja o przyjęciu nowych członków.

Następnie ogłoszono 5 minut przerwy.


W pkt 4 porządku obrad głos zabrała Naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich i Zdrowia Urszula Bak. Przedstawiła materiał dotyczący sytuacji w służbie zdrowia na terenie powiatu obornickiego w świetle umów zawartych z NFZ w 2008, wykaz świadczeniodawców w zakresie ambulatoryjnych specjalistycznych usług medycznych, wykaz swidczeniodawców podstawowej opieki zdrowotnej, wykaz świadczeniodawców usług szpitalnych, stomatologicznych, opieki nocnej i świątecznej oraz transportu sanitarnego. W/w materiał stanowi załącznik do protokołu.

Przewodniczący Komisji zauważył, że w porównaniu do roku 2006 wydłużył się czas pracy niektórych specjalistów.

Naczelnik Wydziału poinformowała, że wykaz konsultowany był z poszczególnymi podmiotami, gdyż NFZ nie podaje godzin przyjęć pacjentów.

Następnie głos zabrał dyrektor Szpitala w Obornikach Stanisław Dobrzycki. Poinformował, że w porównaniu z rokiem poprzednim, nastąpiło zmiana zespołu z lekarzem, na zespół z ratownikami medycznymi w karetce typu S, obsługiwanej przez firmę OBST Technika.

W roku 2007 do szpitala przyjęto 7.325 pacjentów, wykonano 1.585 tomografii oraz 1.550 badań USG. Zostały spłacone w większości długi szpitala, obecnie szpital ma do spłacenia pożyczkę ze Skarbu Państwa w wysokości 1.250.000 zł. Ponadto przeprowadzono działania inwestycyjne takie jak modernizacja izby przyjęć oraz termomodernizacja szpitala. Następnie dyrektor poinformował, że opieka kontraktowana w ramach ratownictwa powinna być kompleksowa, gdyż dzielenie jej nie zbyt dobrze wpływa na sytuację. Dodał, że szpital miał równie dobrą ofertę jak firma OBST Technika.

Poinformował, że działają nadal poradnie: chirurgiczna i ortopedyczna, zwiększono dyżury tych specjalistów, chirurg przyjmuje 5 razy w tygodniu, a ortopeda 2 razy w tygodniu.

Następnie dyrektor Dobrzycki odniósł się do złego stanu poradni specjalistycznych przy ul. Fabrycznej. Poinformował, że nie spełniają one wymogów sanitarno- epidemiologicznych, co zgłaszano Burmistrzowi. SANEPID każdego roku przypomina, że obiekt jest nie dostosowany, brak jest rentgena. Dyrektor wyjaśnił, że problem można rozwiązać, jednak w rozmowach z Burmistrzem wydaje się to nierozwiązywalne. Dyrektor Dobrzycki poinformował, że najlepsze miejsce na poradnię chirurgiczną i ortopedyczną to pomieszczenia , gdzie obecnie mieści się rehabilitacja, a która może funkcjonować w innym miejscu. Dyrektor zauważył, że nie można cofać się do czasów poprzedniego dyrektora szpitala, który zrezygnował z pomieszczeń przy ul. II Armii Wojska Polskiego 4a.

Następnie głos zabrał p. Artur Kapsiak współwłaściciel zakładu fizjoterapii. Poinformował, że zakład działa trzy lata, co roku odnotowuje wzrost świadczonych usług, w roku 2006 udzielono 65 porad, przeprowadzono 22.000 zabiegów rehabilitacyjnych, w roku 2007 udzielono 345 porad i 30.000 zabiegów rehabilitacyjnych. Oprócz opieki stacjonarnej firma świadczy również zabiegi w domu.

Radny Zdzisław Hinz zapytał czy jest możliwość wydania dla powiatu obornickiego informatora o dostępnych usługach medycznych, tak jak czyni to Wągrowiec?

Przewodniczący Rady poinformował, że był informator na rok 2007, natomiast na rok 2008 nie ma , gdyż nie wszystkie kontrakty są podpisane. Po pełnej informacji można informator wydać.

Naczelnik Wydziału wyjaśniła, że w latach poprzednich informator był wydawany. Starostwo doszło jednak do wniosku, że ze względy na koszty nie będzie to czynione co roku. Zmiany w kontraktach są niewielkie i mieszkańcy są przyzwyczajeni do świadczeniodawców usług medycznych. Naczelnik dodała, że w roku bieżącym rozważa się możliwość wydania informatora.

Starosta Gustaw Wańkowicz dodał, że sprawy m.in. podpisanie umów z NFZ muszą zostać uporządkowane i dopiero wówczas można wydać informator.

Dyrektor szpitala Stanisław Dobrzycki dodał, że szpitale mają podpisane kontrakty tylko na 4 miesiące, a większość umów podpisywana jest w lutym.

Burmistrz poinformowaÅ‚, że opiekÄ™ lekarskÄ… w Rogoźnie sprawuje spółka „Zdrowie Rodziny”, natomiast w Parkowie opiekÄ™ od 1 marca przejmie spółka ze Skoków.

Odnośnie problemu z pomieszczeniem dla chirurga, Burmistrz wyjaśnił, że 29.05.2003 zwrócona się z pismem do ówczesnego dyrektora szpitala, czy jest zainteresowany pomieszczeniami na parterze przychodni. Odpowiedź dyrektora była negatywna. Do roku 2005 pomieszczenia stały puste, gdy firma p. Kapsiaka zwróciła się z prośbą o lokal na prowadzenie rehabilitacji Burmistrz poinformował, że pomagał pisać pisma do NFZ. Wyjaśnił, że nie ma innych pomieszczeń, na gabinet chirurgiczny. Natomiast nie podejmie się wypowiedzenia umowy firmie prowadzącej rehabilitację. Dodał, że p. Kapsiak czyni starania by kupić lub wybudować pomieszczenie na rehabilitację.

Kolejnym tematem, który poruszyÅ‚ Burmistrz byÅ‚a umowa na wynajem budynku pogotowia. ZOZ posiada umowÄ™ na pomoc doraźnÄ…, a nie na pomieszczenia dla chirurga i ortopedy. W niedzielÄ™ przed Sylwestrem okazaÅ‚o siÄ™, że kontrakt na opiekÄ™ otrzymaÅ‚a firma OBST, gdyby ta informacja byÅ‚a wczeÅ›niej, to dyrektor ZAMK nie wystawiÅ‚by aneksu do umowy. Burmistrz wyjaÅ›niÅ‚, że firma Obst potrzebuje umowÄ™ najmu, by przekazać jÄ… do NFZ, a dyrektor ZOZ nie wyraża zgody na wypowiedzenie tej umowy. Burmistrz poinformowaÅ‚, że Dyrektor Dobrzycki straszy wyprowadzeniem z Rogoźna chirurga w przypadku wypowiedzenia umowy na budynek pogotowia. Burmistrz wyjaÅ›niÅ‚, że najlepszym rozwiÄ…zaniem byÅ‚oby podzielenie kosztów w wysokoÅ›ci ¼ dla ZOZ Oborniki i ¾ dla firmy Obst, tym bardziej, że szpital zgodnie z umowÄ… nie może podnajmować pomieszczeÅ„. Burmistrz zapytaÅ‚ dlaczego dyrektorowi zależy, by umowy nie wypowiedzieć?

Przewodniczący Komisji zauważył, że w związku ze zmianami w służbie zdrowia nastąpiła pewna dezinformacja i obawy mieszkańców, zwłaszcza w temacie opieki świątecznej i nocnej.

Dyrektor szpitala Stanisław Dobrzycki poinformował, że Burmistrz nie dzwonił w sprawie umowy, kontaktował się tylko p. Marek Mysłek. Szpital dla dobra pacjentów nie reagował na wprowadzenie obcej firmy do wynajmowanego budynku. Nie został również o tym fakcie powiadomiony. Dyrektor wyjaśnił, że prosił o zmianę umowy, by szpital mógł podnajmować pomieszczenia i sprawa byłaby załatwiona. Dodał, że firma Obst wygrała w innym miejscu, niż udziela świadczeń. Poprosił, by winą za zaistniałą sytuację nie obciążać szpitala, który zachowuje się zgodnie z podpisaną umową.

Dyrektor stwierdził, że zarzuty na temat wyprowadzania z Rogoźna chirurga są poniżej pasa. Co roku kieruje się do Burmistrz pisma, w sprawie poradni, która powinna być prowadzona w normalnych warunkach. Ponadto dodał, że szpital jest zainteresowany pomieszczeniami, które obecnie zajmuje rehabilitacja. Natomiast znalezienie w Rogoźnie lokalu na potrzeby rehabilitacji jest możliwe.

Naczelnik Wydziału Urszula Bak poinformowała, że firma składająca swoją ofertę musi spełniać określone warunki, m.in. posiadać umowę na najem lokalu lub promessę. W związku z tym zapytała czy szpital ZOZ mógł złożyć swoją ofertę? Czy firma Obst Technika miała umowę, lub jaki obiekt wskazała do świadczenia usług? Poinformowała, także , że firma Obst ubiegając się o świadczenie usług na terenie Obornik podała adres ul. 11 Listopada 16 a, pod tym adres funkcjonuje Komenda Państwowej Straży Pożarnej. Naczelnik wyjaśniła, że komendant nie wiedział, że firma Obst miała korzystać z budynków PSP.

Dyrektor Stanisław Dobrzycki wyjaśnił, że szpital miał w grudniu aneksowaną umowę i na tej podstawie startował do konkursu.

Przedstawiciel firmy Obst Technika Ryszard Obst wyjaśnił, że startując do konkursu o ratownictwo medyczne podano lokalizację w Jaraczu. Mieszkańcy jednak obawiali się, że z Rogoźna zostanie wyprowadzone pogotowie. Po kontroli NFZ, okazało się, że budynek na ul. Fabrycznej może być przejęty, po otrzymaniu przez firmę Obst kontraktu. Ryszard Obst poinformował, że firma nie otrzymała kontraktu w Obornikach, gdyż miejscem stacjonowania miała być komenda PSP. Jednak Straż Pożarna nie ma możliwości podnajmowania pomieszczeń.

Firma otrzymała kontrakt między świętami i zdecydowano, że pogotowie zostanie w dotychczasowym miejscu.

Przedstawiciel firmy Obst poinformował, że złożono również ofertę do opiekę nocną i świąteczna ambulatoryjną. NFZ prosił by firma wzięła kontrakt na opiekę świąteczną i nocną. Wynikło to z faktu, iż dyrektor ZOZ nie otrzymał kontraktu na pogotowie, więc zrezygnował z opieki ambulatoryjnej. Pan Ryszard Obst poinformował, że firma chce dzierżawić pomieszczenia, a ponadto trzeba je przystosować do wymogów SANEPID-u.

Dyrektor Stanisław Dobrzycki poinformował, ze w kontrakcie było wyraźnie określone, że miejsce stacjonowania to Rogoźno, a nie Jaracz. Dodał, że zmiana stacjonowania wynikała z przystosowania się firmy do najlepszej oferty, którą złożono. NZOZ-y miały podpisać oświadczenia, ze scedują opiekę nocną, wyjazdową na konkretny podmiot.

Dyrektor zwrócił się z zapytaniem czy firma świadczyła by usługi ambulatoryjne , gdyby nie maiła kontraktu na karetkę R. Dyrektor stwierdził, że nie, gdyż to jeden podmiot powinien świadczyć usługi.

Ryszard Obst wyjaśnił, że firma startowała w ofercie o lekarza nocno-świątecznego, zebrano oświadczenia od wszystkich lekarzy rodzinnych. Gdy dyrekcja się o tym dowiedziała, zaczęła straszyć lekarzy, że również chce mieć takie oświadczenia.

Dyrektor stwierdził, że nie było straszenia. Dodał, że na początku roku odbyło się spotkanie z firmą, na którym ustalono zasady. Niestety firma się z tego nie wywiązuje. Dodał, że w dniu następnym odbędzie się w Starostwie spotkanie, gdzie te kwestie zostaną omówione.

Radny Zdzisław Hinz poprosił by przedstawić, w jakim temacie to spotkanie ma być i co będzie jego efektem.

Starosta wyjaśnił, że efektem spotkania ma być zawarcie porozumienia między spółką a szpitalem. Zwrócił się do Burmistrza, że nie można wracać do wydarzeń sprzed czterech lat(odnośnie chirurga) , tylko trzeba szukać rozwiązań sytuacji na obecną chwilę.

Burmistrz poinformował, że nie interesuje go kto otrzymał kontrakt, bo wiele podmiotów może startować o te usługi. Odniósł się natomiast do zdarzenia, kiedy dyrektor ZOZ wywiesił kartkę, że pacjenci mają zgłaszać się po pomoc ambulatoryjną do Obornik. W rozmowie telefonicznej dyrektor Dobrzycki poinformował Burmistrza, że kontrakt otrzymała firma Obst, w związku z tym szpital nie będzie miał lekarza rodzinnego. Burmistrz zapytał jak w takiej sytuacji miał się zachować i jakie działania podjąć? Ponadto zapytał jakie są problemy na izbie przyjęć, gdyż ratownicy i pacjenci informują, że traktowani są jak intruzi, i sami muszą szukać lekarza?

Dyrektor Dobrzycki wyjaśnił, że lekarz dyżurny jest na izbie przyjęć cały czas. W związku ze zmianą sytuacji nie ma dwóch karetek z lekarzem. Zwiększyła się liczba pacjentów, którzy nie muszą być hospitalizowani. W związku z tym trzeba pacjentom zorganizować transport powrotny. Ponadto firma przywożąca pacjentów często zostawia ich przed izbą przyjęć i szpital musi organizować transport osób do budynku.

Naczelnik Wydziału poinformowała, że celem spotkania w Starostwie jest funkcjonowanie i procedury wzajemnego powiadamiania oraz funkcjonowanie pozostałych usług.

Przewodniczący Rady Roman Szuberski zauważył, że poradnia chirurgiczna w taki sposób funkcjonować nie może. Najlepsze rozwiązanie było za czasów naczelnika Kani. Przewodniczący zauważył, że należy spotkać się i ustalić wspólnie najlepsze rozwiązanie. Można by poszukać miejsce na poradnię rehabilitacyjną ,a poradnię chirurgiczną przywrócić na swoje dawną lokalizację. Odnośnie powiadamiania tzw. centrum p. Obst i dyrektor mieli się porozumieć w temacie podziału kosztów. Odnośnie wydania informatora Przewodniczący Rady przyznał rację radnemu Hinzowi. Jednak w wyniku opóźnień z NFZ jest to również opóźnione.

Starosta Gustaw Wańkowicz wyjaśnił, że niepokój społeczeństwa wynika z niedoinformowania i braku określenia czego dotyczą świadczone usługi.

Burmistrz poinformował, że czynił starania, by właściciel rehabilitacji uzyskał pomieszczenie m.in. w Zespole Szkół i DPS, jednak nie udało się tego załatwić. Poza tym gmina nie dysponuje miejscem, które mogłoby być przeznaczone na rehabilitację. Zapytał dyrektora dlaczego nie chce zgodzić się zmianę umowy?

Dyrektor Dobrzycki poinformował, że ze strony Burmistrza nie padła żadna propozycja. Nie jest też powiedziane , że firma Obst będzie świadczyła usługi cały rok.

Dyrektor MysÅ‚ek poinformowaÅ‚, że doktor KoÅ›cijaÅ„ski, nie chciaÅ‚ zajmować pomieszczeÅ„ w przychodni i przeniesiono poradnie chirurgiczne. Natomiast na obecnÄ… chwilÄ™ jest możliwość sporzÄ…dzenia dwóch umów. Koszty w wysokoÅ›ci ¼ pokrywaÅ‚ by szpital, a ¾ kosztów firma Obst. Natomiast Dyrektor szpitala, chce mieć możliwość podnajmu pomieszczeÅ„, czego obecna umowa nie przewiduje.. Dyrektor MysÅ‚ek poinformowaÅ‚, że w przyszÅ‚oÅ›ci nie bÄ™dzie stosowanych aneksów, tylko umowa tak dÅ‚ugo jak obowiÄ…zuje kontrakt.

Dyrektor szpitala stwierdziÅ‚, że jest skÅ‚onny pokrywać koszty w wysokoÅ›ci ¼ ale za dni od poniedziaÅ‚ku do piÄ…tku. Jednak najlepszym rozwiÄ…zaniem byÅ‚oby dostarczenie dwóch poradni dla lekarzy.

Doktor Piotr Kudełka poinformował, odnosząc się do nieprawidłowości z centrum powiadamiania, że dyspozytor powinien skierować właściwy zespół do zgłoszenia. Ponadto potwierdził wcześniejsze słowa Burmistrza odnośnie braku lekarza na izbie przyjęć w Obornikach.

Następnie ogłoszono 5 minut przerwy.


Przewodniczący Komisji zapytał czy jest szansa by uzyskać jak największą liczbę specjalistów?

Ryszard Obst wyjaśnił, że system funkcjonuje, jednak społeczeństwo jest nie doinformowane i stąd są obawy. Pan Obst zapewnił, że Gmina Rogoźno jest zabezpieczona w pomoc świąteczną i nocną. Wyjaśnił, że rolą ratowników jest dowiezienie pacjentów do szpitala, stąd przepełniona izba przyjęć.

Doktor Piotr Kudełka dodał, że ratownik nie może zakończyć procesu specjalistycznego.

Wyjaśniając p. Obst poinformował, że dla Rogoźna i powiatu nie ma żadnego zagrożenia. Firma zainwestowała w samochód. Natomiast umowa dzierżawy jest potrzebna dlatego, by wykonać zalecenia SANEPID-u.

Przewodniczący Rady zauważył, że stacjonowanie w Jaraczu nie było by dobre, ze względu na czas dojazdu.

Pan Obst poinformował, że nie ma problemu z dojazdu i miejsce postojowe w Jaraczu mieści się w normach ustawowych. Odnośnie centrum były rozmowy, by firma Obst wzięła dwa etaty, dyrektor szpitala zatrudniałby 2 osoby, ewentualnie była propozycja udziału w kosztach utrzymania centrum.

Radny Andrzej Olenderski zauważył, że mieszkańcy obawiają się, że jeden lekarz jest nie wystarczającym zabezpieczeniem dla pogotowia na terenie Gminy. Radny odwołał się do słów wypowiedzianych podczas obrad styczniowej sesji, odnośnie dokontraktowania dodatkowego lekarza. Radny zapytał jak ta sprawa może być załatwiona?

Doktor Piotr Kudełka wyjaśnił, że skład karetek ustala Wojewoda. Natomiast władze lokalne mogą zgłaszać sugestie i ustalać z Wojewodą, lub sugerować jaki ma być skład karetek. Taki system został ustalony i obecnie obowiązuje. Natomiast nie słyszał niepokojów mieszkańców.

Burmistrz poinformował, że od mieszkańców nie słyszał skarg na temat lekarzy.

Dyrektor Dobrzycki wyjaśnił, że szpital wykonywał te usługi, za cenę 30 gr, a firma Obst za ok. 4 zł.

Burmistrz zapytał jakim sprzętem dysponuje karetka firmy Obst?

Ryszard Obst wyjaśnił, że karetka posiada nosze pływające, samochód jest z roku z 2004.

Doktor Kudełka dodał, że karetka spełnia wszystkie wymogi zespołu specjalistycznego, posiada 2 defibrylatory z kardiomonitorem, respirator, pompę infuzyjną, pełen zestaw leków, zestaw do intubacji. Jeśli w tej karetce będzie lekarz, to spełnia ona wymagania karetki specjalistycznej.

Burmistrz poinformował, że społeczeństwo twierdziło, że z Rogoźna będzie wyprowadzona karetka. Burmistrz wyjaśnił, że zgodnie z umową karetka została zakupiona dla ZOZ-u.

Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że karetka specjalistyczna będzie wyjeżdżała z Obornik, a nie z Rogoźna.

Przewodniczący Komisji zauważył, że brak informacji przyczynił się do niepokojów społeczeństwa. Sytuacja kuriozalną jest podpisywanie kontraktów na 4 miesiące.

Przewodniczący stwierdził, że należy uczynić wszystko, by społeczeństwo nie odczuło zaistniałej sytuacji. Zaproponował, również by wykaz świadczeniodawców znalazł się na stronie internetowej Urzędu Miejskiego. Odnośnie chirurga poinformował, że sytuacja również musi rozwiązana.

Przewodniczący Rady powiedział, że najlepszą sytuacją byłoby umieszczenie poradni ortopedycznej i chirurgicznej na parterze przychodni.

Radny Zdzisław Hinz zaproponował, by Przewodniczący Rady zorganizował otwarte spotkanie z mieszkańcami w temacie służby zdrowia.

Starosta Obornicki stwierdził, że główny problem wynika z nieprawidłowego funkcjonowania, tych co przydzielają kontrakty .

Przewodniczący Rady zauważył, że sprawa POZ wynikła z winy NFZ.

Dyrektor Dobrzycki poinformował, że negocjacje na opiekę nocną trwały do 31 grudnia, stąd te problemy. Dyrektor dodał, że nie było zamykania szpitali, jak również wywieszanych kartek na drzwiach pogotowia.

Burmistrz poinformował, że 1 stycznia lekarz był w Obornikach, a od 2 stycznia był już w Rogoźnie.

Przewodniczący Rady poinformował, że sytuacja w służbie zdrowia była skandaliczna.

Doktor Kudełka zapytał dlaczego lekarze rodzinni nie chcą przyjmować swoich pacjentów.

Radny Zdzisław Hinz zaproponował, by Rada przyjęła określony tekst protestacyjny. Dodał, że to jest paradoks, że samorządowcy nie mają głosu odnośnie podstawowej opieki zdrowotnej.

Przewodniczący Rady poinformował, że takie kroki czyniono w poprzedniej kadencji, by zwiększyć m.in. kontrakty dla lekarzy.

Pan Ryszard Obst poinformował, że pomocą ambulatoryjną dla 50.000 mieszkańców obsługuje jeden lekarz.

Doktor Dobrzycki odpowiedział, na wcześniejsze pytanie odnośnie tomografii, która funkcjonuje w poniedziałki, wtorki, środy i piątki, natomiast w czwartki lekarz w pilnych przypadkach też jest dostępny.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że radni powinni zadziałać, by zasygnalizować o potrzebach gminy odnośnie służby zdrowia.

Naczelnik Urszula Bak wyjaśniła, że zapewnienie pełnej opieki specjalistycznej bilansuje się na poziomie województwa, nie stosuje się tego na poziomie powiatów. Odnośnie planów ratownictwa medycznego sporządza się je raz na trzy lata, jeśli nie zajdą istotne zmiany, to nie ulegają one modyfikacji. Naczelnik dodała, że jeśli władze częściej nie będą występowały z informacjami o koniecznych potrzebach, to zmiany w służbie zdrowia na terenie Gminy nie nastąpią.

Następnie ogłoszono 5 minut przerwy.


W dalszej kolejności Komisja przystąpiła do omówienia materiałów przewidzianych do realizacji na najbliższej sesji.

Projekt uchwały w sprawie nadania imienia Szkole Podstawowej w Pruścach przedstawiła Dyrektor Szkoły Iwona Gruszka. Uwag nie było.


Następnie głos zabrał dyrektor ZAMK Marek Mysłek przedstawiając następujące zagadnienia:

  • zasoby mieszkaniowe administrowane przez ZAMK,

  • stawki za czynsz za mieszkania,

  • stawki za czynsz za lokale użytkowe

  • ocena stanu technicznego budynków administrowanych przez ZAMK.


Przewodniczący Rady zwrócił się z pytaniem, czy jest możliwość zamontowania pomiernika ciepła w budynku przy ul. Fabrycznej- w gabinecie lekarskim, gdyż dzierżawca uważa, że opłaty za ciepło są za wysokie?

Dyrektor Mysłek wyjaśnił, że pani doktor płaci również za ciepło zużywane w części wspólnej, tak jak inni dzierżawcy. Ponadto w gabinecie wymieniono okna, założono nowe termostaty oraz zamontowano urządzenie obniżające temperaturę w godzinach popołudniowych. Dyrektor Mysłek zauważył, że jest także problem z budynkiem zajmowanym przez pogotowie. Po zmianie świdczeniodawcy wynikł problem z umową, gdyż dyrektor szpitala nie chce się zgodzić na wypowiedzenie umowy.

Burmistrz dodał, że najlepszym rozwiązaniem byłoby sporządzenie dwóch umów, dzielących koszty według użytkowanej powierzchni.

Dyrektor ZAMK uzupełnił, że poprzedni dyrektor szpitala zrezygnował z pomieszczeń w przychodni, na rzecz gabinetów przy ul. Fabrycznej. Ponadto dodał, że służba zdrowia zajmująca lokale administrowane przez ZAMK żąda wykonania inwestycji, a Zarząd podejmuje działania w ramach swoich możliwości.

W dalszej kolejności głos zabrał kierownik Wydziału Euzebiusz Rogiński w temacie rewitalizacji. Poinformował, że można pozyskać środki z Unii Europejskiej, ale na dzień obecny nie ma konkretnych informacji odnośnie wniosków i terminów. Prawdopodobnie dofinansowanie odbywać się będzie w ramach inicjatywy Jessica. Odnośnie sytuacji mieszkaniowej Kierownik wyjaśnił, że zmalała sprzedaż mieszkań komunalnych. Będą natomiast sprzedawane działki budowlane przy ul. Szerokiej i Seminarialnej. Kierownik poinformował, że zmienili się właściciel budynków przy Placu Powstańców i prawdopodobnie problem z tymi nieruchomościami zastanie rozwiązany.

Przewodniczący Komisji zauważył, że właściciele tych posesji powinni być zobligowani do utrzymania porządku, zwłaszcza, że Rada podjęła odpowiednią uchwałę w tym temacie. Przewodniczący dodał, że jest to wizerunek miasta, jeśli ktoś ma nieporządek na podwórku, to Straż Miejska ma obowiązek nałożyć mandat.

W wolnych głosach i wnioskach Przewodniczący Komisji poinformował o piśmie Burmistrza skierowanym do Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie przewidywanej podwyżki płac dla nauczycieli. W piśmie tym Burmistrz zwraca się z pytaniem, czy wysokość podwyżki zostanie zrekompensowana samorządom.

Następnie Przewodniczący Dworzański poprosił o wyjaśnienia w sprawie pisma Spółdzielni Mieszkaniowej dotyczącego uregulowania stanu prawnego gruntów.

Burmistrz odpowiedział, że Pani Prezes chce odszkodowanie za przejęcie przez gminę dróg. Natomiast stanowisko Burmistrza jest takie, by Spółdzielnia oddała drogi za darmo, zwłaszcza, że na ich utrzymanie, odśnieżanie i naprawy koszty ponosiła gmina. Ponadto nie ma podstaw do przejęcia tych dróg, gdyż nie ma planu przestrzennego oraz uchwały o kategorii dróg. W przeszłości nastąpiło przekazanie nakładów, ale nie został przekazany grunt.

KolejnÄ… sprawÄ… poruszonÄ… przez Burmistrza byÅ‚o odtworzenie drogi przy bloku tzw. „akwarium”. Burmistrz wyjaÅ›niÅ‚, że droga zostaÅ‚a odtworzona zgodnie z projektem. Inspektor nadzoru zapytany przez Burmistrza stwierdziÅ‚, że w projekcie jest asfalt. Natomiast Pani Prezes chciaÅ‚a, by gmina przekazaÅ‚a pieniÄ…dze do wykonawcy, Spółdzielnia dogada siÄ™ z firmÄ… i poÅ‚ożona zostanie kostka brukowa. Burmistrz wyjaÅ›niÅ‚, że w tym czasie tÅ‚umaczyÅ‚ siÄ™ w prokuraturze , po donosie, że robi przekrÄ™ty na kanalizacji, dlatego też nie przystaÅ‚ na propozycjÄ™ p. Prezes. Obecnie jest problem, gdyż odtworzono ulicÄ™, kratka nie jest w jezdni i w czasie opadów tworzÄ… siÄ™ kaÅ‚uże. W czasie prac odtworzeniowych byÅ‚a możliwość poszerzenia drogi, jednak Spółdzielnia tego tematu i kosztów z tym zwiÄ…zanych nie podjęła.

Następnie Burmistrz poinformował, że zwróci się do Spółdzielni o współfinansowanie prac, przy ul. Kościuszki, które mają być wykonywane na działkach Spółdzielni.

Kolejnym tematem, byÅ‚ spór o pÅ‚yty drogowe. Burmistrz wyjaÅ›niÅ‚, że w przedstawionych przez SpółdzielniÄ™ dokumentach nie ma podanej liczby pÅ‚yt należących do Spółdzielni. Faktury zostaÅ‚y wystawione na „RofamÄ™” i to ten zakÅ‚ad za pÅ‚yty pÅ‚aciÅ‚, a część pÅ‚yt należaÅ‚a do p.DÄ…browskiego. Podczas budowy drogi p. DÄ…browski twierdziÅ‚, że swojÄ… część pÅ‚yt zabierze, w koÅ„cu jednak zrezygnowaÅ‚. Po rozebraniu pÅ‚yt Prezes Spółdzielni stwierdziÅ‚a, że wszystkie sÄ… jej wÅ‚asnoÅ›ciÄ…. Część pÅ‚yt przeznaczono na ul. KoÅ›ciuszki, część na ul. KwiatowÄ…, a ok. 90 pozostawiono w dyspozycji Spółdzielni. Ponadto Prezes uważa, ze mieszkaÅ„cy spÅ‚acajÄ… kredyt za te pÅ‚yt, mimo, że zapÅ‚aciÅ‚a za nie „Rofama”.

Przewodniczący Komisji przedstawił pismo p. Sołtys Słomowa w sprawie Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Burmistrz wyjaśnił, że sołtys prosiła o przekazanie tego programu radnym, gdyż trzeba podjąć decyzję, czy będzie to realizowane. Jeśli tak, to należy wnieść wkład własny.

Na zakończenie Przewodniczący Komisji przedstawił odpowiedź Burmistrza na wnioski z poprzedniej Komisji.


Posiedzenie zakończono o godz. 20.40.


Protokół sporządziła Beata Ryga

» powrót
Ilo¶æ odwiedzin : 666341 Serwis miejski - www.rogozno.pl | e-mail: bip@rogozno.pl
Powered by keoBIP